31.10.2015, 18:48
Dlatego proponuję wymazanie paktu R-M, wtedy nawet Rydzu da radę się pobronić i lato nadal będzie mogło być piękne tego roku.
Sanacja nie musi polepszać wizerunku To sanacyjne rządy podpisywały sojusze z Anglią i Francją, utrzymują z nimi niezmiennie przyjazne stosunki i nie przypominam sobie, by kogokolwiek w Londynie i Paryżu jakoś mocniej przejął wprowadzany u nas zamordyzm. Jak już to ten Centrolew mógł uchodzić za niepewny, wołający coś o polepszeniu stosunków z Sowietami...
Poza tym elo, dwuznaczne? Opozycja w '39 nawet wybory bojkotuje, wejście do rządu byłoby równoznaczne z końcem bycia opozycjonistą.
Cytat:Co do przyjęcia opozycji do rządu, to może sanacja chciałaby naprawdę polepszyć swój wizerunek na użytek rozmów pokojowych i rozbierania Niemiec. I ci ministrowie demokratyczni byliby trochę na zasadzie indywidualnych umów z władzę, które to duża część obozu demo uznaje za dwuznaczne.
Sanacja nie musi polepszać wizerunku To sanacyjne rządy podpisywały sojusze z Anglią i Francją, utrzymują z nimi niezmiennie przyjazne stosunki i nie przypominam sobie, by kogokolwiek w Londynie i Paryżu jakoś mocniej przejął wprowadzany u nas zamordyzm. Jak już to ten Centrolew mógł uchodzić za niepewny, wołający coś o polepszeniu stosunków z Sowietami...
Poza tym elo, dwuznaczne? Opozycja w '39 nawet wybory bojkotuje, wejście do rządu byłoby równoznaczne z końcem bycia opozycjonistą.