[zakończona, reaktywowana później] Rekonkwista (1989)

[Czerwony]

Są grupy prawosławnych (brak danych o liczebności, ale nie zdziwiłbym się, gdyby były duże) które oddają mu cześć jako świętemu:
http://www.marcgopin.com/2008/12/05/an-icon-of-stalin/
http://www.asianews.it/news-en/Controver...19792.html
http://uatoday.tv/news/soviet-leader-jos...30207.html
http://www.discussionworldforum.com/show...php?t=4652

[Czerwony]

Ja się jednak wycofuję, postać Wisznu mnie przeraża. Zarazem z racji wyeliminowania nią gracza jeszcze przed startem wnioskuję dla niej o podwyższonego FUS-a.

[Saint/Pisces Aphrodite]

Skoro tak stawiasz sprawę, to cofam swój wniosek. Dla gry jesteś bardziej wartościowy.

[Czerwony]

Nie rób tego, z taką postacią masz duże szanse na zwycięstwo (nawet, jeśli przyjmiemy czysto symboliczne kryteria zwycięstwa).

[Ojciec Ted]

Są grupy prawosławnych (brak danych o liczebności, ale nie zdziwiłbym się, gdyby były duże) które oddają mu cześć jako świętemu:
http://www.marcgopin.com/2008/12/05/an-icon-of-stalin/
http://www.asianews.it/news-en/Controver...19792.html
http://uatoday.tv/news/soviet-leader-jos...30207.html
http://www.discussionworldforum.com/show...php?t=4652

W Argentynie istnieje nawet grupka religijna która zwie się Kościołem Maradony i czci tego argentyńskiego ex-piłkarza. Ale to jest ewenement. Chodzi mi o to, że kult Stalina nigdy nie przybrał znamion religii w stosunku do szerszych mas komunistycznego społeczeństwa, ani w krajach układu warszawskiego, ani nawet w samym ZSRR. Przypuszczam że sami komuniści nawet nie mieli takiej intencji by tworzyć wokół mitu Stalina nowej religii.


Co to są te FUS'y? O co chodzi z tą postacią Wisznu?

[Saint/Pisces Aphrodite]

Sprawa nieaktualna.

[Szmer]

Co to są te FUS'y?

http://kanciapa.pbf.net.pl/thread-500.html

[Czerwony]

W Argentynie istnieje nawet grupka religijna która zwie się Kościołem Maradony i czci tego argentyńskiego ex-piłkarza. Ale to jest ewenement. Chodzi mi o to, że kult Stalina nigdy nie przybrał znamion religii w stosunku do szerszych mas komunistycznego społeczeństwa, ani w krajach układu warszawskiego, ani nawet w samym ZSRR. Przypuszczam że sami komuniści nawet nie mieli takiej intencji by tworzyć wokół mitu Stalina nowej religii.

Kult Stalina jest na pewno niszowy, ale czy naprawdę nie jesteś w stanie wyobrazić sobie wprowadzenia go na szerszą skalę? Wracając do Korei Północnej to tam są przecież znane i na porządku dziennym próby przypisywania Kimom mocy nadprzyrodzonych.

[Ojciec Ted]

Ale to nadal jest kolosalna różnica nad uważaniem Stalina czy Kima za Boga. Kult Stalina, Kima, Che czy Fidela to po prostu kult jednostki, a nie religia.

[Saint/Pisces Aphrodite]

Nie wiem czy taki kolosalny. Kaligula i Mussolini tak samo pozowali na Herkulesa, choć Kaligula lubił pozować również na innych bogów. Utożsamianie Kim Ir Sena ze słońcem wpisywało się idealnie w religie solarne, a w komunizmie kult relikwii został zogniskowany w mauzoleum Lenina.