Zawadzki z dowódcą garnizonu Warszawy

[Zgredźmin]

Zawadzki:

Daleko jest na pewno do tego żeby powiedzieć że jest dobrze. Zresztą słyszał pan co w Sejmie się wyrabia.

[Szmer]

Szablowski: Tak.

Pije drinka, wsłuchując się w grę świerszczy.

[Zgredźmin]

Zawadzki:

Swoją drogą chciałem się też zapytać jak tam nastroje w wojsku po tej aferze na wschodzie. Zaczyna sobie robić drinka obserwując co chwila Szablowskiego

[Szmer]

Szablowski: Strasznie dużo się dzieje, panie generale. Przesunięcia kadrowe wprowadzają nieporządek i niepewność. Wielu oficerów ma dość tego wszystkiego i zastanawia się, co narodowcy mogą zrobić z wojskiem. I czy w najbliższym czasie coś nie może, na dokładkę, łupnąć na wschodzie. Może się skończyć na tym, że będziemy mieli, jak to się mówi, za krótką kołdrę na to wszystko.

[Zgredźmin]

Zawadzki:

Narodowcy rozwalą wszystko co zostało do tej pory zrobione a wojska z Rosji wrócą do kraju. Wojtkowiak się z tym nawet nie kryje. Co do przesunięć, cóż... muszą być niektórzy wykazali się hmm... nieostrożnością i brakiem myślenia perspektywicznego.