[zakończone] Ante Nord

[Ojciec Ted]

Odnoszę wrażenie, że jesteś do tego rodzaju rozgrywki uprzedzony i moje odpowiedzi cię i tak nie usatysfakcjonują, niemniej i tak ich udzielę

Czemu niby uprzedzony? Lubię alterhistoryczne PBF'y. Nie do końca przepadam za systemem partii politycznych, ale jeśli nie jest to takie odgrywanie ząb w ząb partii takich jak PIS czy PO w Reformatorze (czy jak się ten PBF zwał), to w sumie mógłbym znaleźć i dla siebie niszę. Aczkolwiek tak jak mówię, średnio lubię Skandynawów, a poza tym Islandia (i to jeszcze wyludniona kataklizmem) to za mała piaskownica do zabawy.? ?

Strasznie dużo tych mniejszości narobiłeś. To w takim razie nie ma sensu bawić się w prawice, bo mnie interesuje tylko prawica religijna.

Co ma liczba mniejszości do niemożności gry prawicą? W takiej sytuacji masz tym więcej opcji gry prawicą, bo możesz grac secesjonistyczną prawicą Islandzką, albo lojalistyczną prawicą Polską, a może nawet i prawicą Syjonistyczną. Belgia jest niejednorodna etnicznie, a prawica (i to dość silna) tam występuje, Rosja tak samo, podobnie rzecz ma się z Hiszpanią, Wielką Brytanią czy Bośnią i Hercegowiną. Już nie mówię że religijna prawica to wyjątkowo paskudny fetysz, który mógł zrodzić tylko spaczony umysł, ale jakie niby przeciwwskazania ze scenariuszu Czerwonego miały by uniemożliwić wyklucie się takiej ala'ziobrowskiej czy ale'endeckiej poczwary w Islandii??

[ers]

Kosek jest Polakiem. Pochodzi z Kujaw, a na Islandie trafił w wyniku zatargu z sąsiadami i lokalna władza ( jest niewinny, nic mu nie udowodniono, ale prezentował styl niewygodny dla lokalnych władz szczebla samorządowego). Po przybyciu na Islandie pracował tu i tam, aż w końcu założył FNI.
Samo FNI nie reprezentuje ani prawicy, ani lewicy ich jedynym celem jest autonomia lub niepodleglosc.

[Czerwony]

Ted: pisząc o uprzedzeniu miałem raczej na myśli to, że chyba masz sporo wyobrażeń nt. tego jak się potoczy rozgrywka w podanej sytuacji startowej. No offense.

ers: główne grupy elektoratu twojej partii widziałbym więc następująco
- autochtoni (oczywiście)
- burżuazja (uważająca secesję za korzystną ekonomicznie)
- inteligencja (częściowo to co wyżej, częściowo idealiści popierający emancypację Islandczyków)

Są to oczywiście tylko jakieś części tych grup społecznych, nie masz monopolu na żadną Jeśli podoba ci się taki profil to uważaj się za przyjętego.

[ers]

Mi pasuje. Liczę też na poparcie pewnych radykalnych grup rodem z Niemiec, które widzialyby Islandie jako sojusznika Wodza.

[PYRALGINA]

Wpadłem na drugi pomysł na partię. :< I chyba nie będę mógł go wykorzystać. Jakie to smutne.

Stronnictwo Ewangelickie
- powstało po katastrofie nawołując do odnowy moralnej;
- sprzeciwiało się wpuszczaniu na wyspę osób nie wyznających religii ewangelickiej;
- później starało się wspierać emigrację ewangelików polskich i z innych krajów;
- postuluje:
-- przywrócenie Kościołowi Islandii statutu kościoła państwowego,
-- odebranie praw wyborczych osobom powiązanym więziami lojalności z obywatelami innych krajów, czyli:
--- katolikom (Stolica Apostolska),
--- komunistom (ZSRR),
--- syjonistom (przyszłe państwo Izrael, międzynarodowe organizacje syjonistyczne).
-- dostosowanie prawa do moralności chrześcijańskiej.
-- powrotu do monarchii,
-- oraz odnowy gospodarczej opartej na:
--- wprowadzeniu przepisów antylichwiarskich,
--- pełnym zatrudnieniu,
--- wolnej przedsiębiorczości.
- od 2 lat wewnątrz partii funkcjonuje frakcja ortodoksyjnych żydów \"Degel HaTorah (Sztandar Tory)\" postulująca:
-- autonomię i oddzielne prawa dla ludności żydowskiej oparte na Torze,
-- nie akceptuje przynależności żydów i chrześcijan do tej samej cywilizacji,
-- sprzeciwia się syjonizmowi uznając go za herezję (jeden z członków będący rabinem postulował delegalizację syjonizmu w przyszłej autonomii dla obywateli narodowości żydowskiej.

Ale trudno.

[AmaD]

Bezpartyjny Blok Wspierania Gubernatora - utworzony w 1934 r. jako islandzki oddział BBWR. Miał stanowić polityczne zaplecze obozu władzy na wyspie. Po decyzji Walerego Sławka o rozwiązaniu BBWR przekształcony w niezależną organizację polityczną. Po dwóch latach sprawowania władzy, BBWG przegrał wybory w 1936 r. Zmusiło to partię do wchodzenia w koalicje z innymi ugrupowaniami, okresowo zaś do tworzenia gabinetów mniejszościowych. Obecnie, ze względu na napiętą sytuację międzynarodową, BBWG zaproponował szeroką współpracę ze wszystkimi ugrupowaniami, za wyjątkiem tych antysystemowych.

W polityce zagranicznej BBWG opowiada się za sojuszem Francją i popiera stanowisko Józefa Becka odnośnie hitlerowskich żądań względem Polski. Opowiada się za solidaryzmem społecznym jako podstawą ustroju ekonomiczno-społecznego, silnym związkiem z metropolią, odrzuceniem koncepcji trójpodziału władzy, zachowaniem co do zasady obecnych reguł nabywania obywatelstwa polskiego przez mieszkańców Islandii, ale sprzeciwia się przejawom rasizmu, w tym antysemityzmu.

Czerwony - czy teraz jest lepiej?

[Czerwony]

Już wcześniej nie było źle, po prostu chciałem znać odpowiedź. Ale zamieszczenie jej w opisie jest okej. Przyjęty

[UłanoHusarz]

Ja chyba też wstąpię do gry. Zastanawiam się tylko, czy wybrać racjonalną, starą Endecję, czy iść w bezkrytyczny wobec Sowietów komunizm...

[Czerwony]

Masz w tej kwestii dowoloność. To wy kreujecie tutaj system polityczny. Jeśli jakiś elektorat będzie niezagospodarowany, to zwyczajnie nie pójdzie na wybory

[pajęczyca]

Nie mam pomysłu ale wolałbym by Wisznu grał lutrami. Wisznu graj lutrami.