Spamiszcze demoniszcze

[Ojciec Ted]

Odnośnie ONR'u znalazłem takie notki na wiki:

By ten cel osiągnąć państwo miało prowadzić aktywną politykę gospodarczą sprzyjającą upowszechnieniu własności (nacjonalizacja banków umożliwiająca kredytowanie polskiej przedsiębiorczości, wywłaszczenie obcego kapitału, likwidacja karteli, reforma rolna, akcjonariat pracowniczy

Pod względem gospodarczym akcentowano konieczność nacjonalizacji banków, bogactw naturalnych, wielkiego i średniego przemysłu oraz handlu hurtowego, inicjatywę prywatną ograniczając do drobnej wytwórczości, usług, handlu detalicznego i rolnictwa. "Granice własności muszą być zawężone /.../, ograniczając się do przedmiotów bezpośrednio związanych z człowiekiem, np. mieszkanie, domek czy ogród, lub gospodarstwo włościańskie, koń, samochód, rower itp., natomiast duże fabryki, handel, a zwłaszcza banki muszą być upaństwowione", pisał Marian Reutt

Czytałem też kiedyś o zrzeszeniach pracowniczych na wzór korporacji we włoskim korporacjonizmie, ale nie mogę tego teraz nigdzie znaleźć.

[Czerwony]

Ale rozmawiamy o endecji a nie ONR

[Ojciec Ted]

Jeden gwint. Dzisiejszy RN opiera swój program gospodarczy na doktrynie gospodarczej międzywojennego ONR'u, a już na pewno jest bardzo podobny. Rybarski był faktycznie dość liberalny, ale powiedz to Kowalskiemu, Winnickiemu i innym członkom czy sympatykom Ruchu Narodowego. Nie wiem czy swego czasu Korwin nie rozważał współpracy z RN ale zaniechał tego ostro krytykując ich za odjechanie od koncepcji Rybarskiego.

[Czerwony]

O dzisiejszym RN też nie rozmawiamy, nawet jeśli odwołuje się do endecji. Połowa sceny politycznej odwołuje się w ten czy inny sposób do Piłsudskiego, ale byłoby dość idiotyczne by w ten sposób wyciągać wnioski nt. jego poglądów.

[Ojciec Ted]

No dobra, może źle się do tematu zabrałem. Powiedzmy że niektóre odłamy endecji (zwłaszcza ta współczesna) to już w zasadzie taki polski narodowy socjalizm (strasseryzm). W Rybarskim się nie rozczytywałem jakoś szczególnie (trochę tylko liznąłem temat), ale współczesna endecja ma z nim niewiele wspólnego.

[Szmer]

Aleście się rozdyskutowali My (na historii UW) czytaliśmy niedawno pamiętniki pewnej kobiety z rodziny, u której Pan Roman przemieszkiwał na stare lata. Otóż wierzył on mało, właściwie w ogóle i opowiadał brzydkie dowcipy o Matce Boskiej. Natomiast był przywiązany do wartości jak Czerwony. Lubił też bardzo przebywać z małymi dziewczynkami.

W systemie hitlerowskim była własność prywatna, ale nie było wolnej konkurencji. Czy to uznać za kapitalizm: to już każdy musi sam zdecydować.

[Saint/Pisces Aphrodite]

Mam wrażenie (być może mylne), że grafika w lewym górnym rogu forum została zmieniona. Ze względu na wybór fontu, koloru tła i kolorów liter napis na grafice wydaje mi się nieszczególnie czytelny.

[Czerwony]

Po namyśle zgadzam się z Wisznu - wiem, co to za napis tylko dlatego, że już go wcześniej znałem. Jakiś nowy użytkownik będzie miał problemy z jego odcyfrowaniem. Czy grafik mógłby zrobić napisy czarne, albo jeśli mu to nie pasuje do koncepcji to przyciemnić ten szary outline z gradientem?