06.11.2015, 11:39
Krzysztof Wojno
Kolega Modzelewski raczy żartować. Władze PRON trzeba było obalić zbrojnie, bo nie poddawały się demokratycznej ocenie społeczeństwa. Struktury SW są zorganizowane na sposób demokratyczny, jeśli płk Pachecka cieszy się takim poparciem, jak twierdzi, mógł postawić sprawę dowodzenia na zebraniu władz okręgu. Nie zrobił tego i świadczy to dość wyraźnie o jego intencjach. Oczywiście na wypadek, gdyby zechciał teraz wstecznie zalegalizować swój pucz, należy podkreślić, że wszelkie głosowania przeprowadzane pod okiem płk Pachecki będą niewiarygodne.
Kolega Baltazar twierdzi, że nazywanie puczu puczem negatywnie wpłynie na morale. Moim zdaniem to właśnie pokazanie, że akceptujemy takie metody, wpłynie negatywnie na dyscyplinę w wojsku i może spowodować kolejne próby zbrojnego przejmowania władzy.
Kolega Modzelewski raczy żartować. Władze PRON trzeba było obalić zbrojnie, bo nie poddawały się demokratycznej ocenie społeczeństwa. Struktury SW są zorganizowane na sposób demokratyczny, jeśli płk Pachecka cieszy się takim poparciem, jak twierdzi, mógł postawić sprawę dowodzenia na zebraniu władz okręgu. Nie zrobił tego i świadczy to dość wyraźnie o jego intencjach. Oczywiście na wypadek, gdyby zechciał teraz wstecznie zalegalizować swój pucz, należy podkreślić, że wszelkie głosowania przeprowadzane pod okiem płk Pachecki będą niewiarygodne.
Kolega Baltazar twierdzi, że nazywanie puczu puczem negatywnie wpłynie na morale. Moim zdaniem to właśnie pokazanie, że akceptujemy takie metody, wpłynie negatywnie na dyscyplinę w wojsku i może spowodować kolejne próby zbrojnego przejmowania władzy.