Dyskusje o wojsku
#21
Stałej czy po mobilizacji? Z czy bez sił okupacyjnych?
Odpowiedz
#22
Wszystkich sił wojskowych, po mobilizacji.

EDIT: Nie liczę rosyjskich formacji pomocniczych.
Odpowiedz
#23
Myślę, że więcej. Skoro na wschodzie ma być 300 tys. woja (nawiasem mówiąc 150 ofiar rocznie to dalej rażąco niska liczba) to jest przynajmniej tyle stałej armii. Myślę, że ogółem półmilionowa stała armia nie byłaby przesadą, biorąc pod uwagę liczbę ludności i zakładając, podobnie jak w II RP, masowy charakter sił zbrojnych. Po mobilizacji coś koło 1,5 mln.
Odpowiedz
#24
Też mi się wydaje że tak 500-600 tys. zawodowego wojska + ~1 mln po mobilizacji.

Co do wojsk na wschodzie to myślę że 300 tys. Prusaków, 300 tys. Polaków + 300-400 tys. Ukraińców, Ruskich, Tatarów, Kozaków (kij wie kogo jeszcze) wystarczy do jako takiego ustabilizowania Rusi.
Odpowiedz
#25
To przy takich założeniach możemy dokonywać pewnej selekcji materiału, kogo posyłamy na Wschód.

EDIT:

Czy wojsko posiada własną prokuraturę i sądownictwo? I jeśli tak to na ile jest ono niezależne od cywilnych?
Odpowiedz
#26
Myślę że na pewno jest coś takiego jak Prokuratura Wojskowa no i z zamiłowaniem raczej piłsudczyków do wojska byłaby raczej całkowicie niezależna od tej cywilnej. Zależy jeszcze jak bardzo generalny wojskowy jest niezależny od ministra sprawiedliwości?
Odpowiedz
#27
Armia w ogóle jest zależna od rządu tak tyle o ile, ministra wojny (jak pamiętamy) i różnych ważniejszych urzędników mianuje bezpośrednio król.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości