Scenariusz nawet podoba mi się, jest charakterystycznie czerwoningowy, nawet ma katastrofy naturalne jak Islandia
Na pewno przydałaby się z czasem mapka, też żeby się zorientować jakie mamy perspektywy kontaktów z Chinami i Mongolią.
Mam dwa pytania:
1. Jaki był rys polityczno-światopoglądowy reżimu Rumszy?
2. Czy miał w nim miejsce jakaś szeroka nagonka na socjalistów? Bo z jednej strony, jak wiadomo, eserowcy i podobne partie mocno lewicowe siedziały w rządach tymczasowych białych, z drugiej strony w państwach zachodnich nastroje antysowieckie potrafiono rozciągnąć szeroko.
Zastanawiam się też nad ogólną koncepcją naginającego się reżimu autorytarnego, która wydaje się dosyć... antecznie klasyczna. To może być twoja świadoma decyzja, ale w pierwszym poście zapowiadałeś stabilny system demokratyczny. Dostępne w sieci biografie Rumszy przedstawiają go dosyć czysto wojskowo, jedynie z tym że go trochę sanacja wykopała.
Może moglibyśmy wziąć pod uwagę sięgnięcie bardziej do wzorców III RP, gdzie mamy najpierw szeroki front z Rumszą jako takim Wałęsą w mundurze, który to front potem w czasach pokoju się rozkrusza. Również pociąga mnie wizja lekkiej ideologicznej piaskownicy w tym scenie, gdzie będziemy mogli się wyżyć zakładając takie partie, jakie nam podejdą.
Na pewno przydałaby się z czasem mapka, też żeby się zorientować jakie mamy perspektywy kontaktów z Chinami i Mongolią.
Mam dwa pytania:
1. Jaki był rys polityczno-światopoglądowy reżimu Rumszy?
2. Czy miał w nim miejsce jakaś szeroka nagonka na socjalistów? Bo z jednej strony, jak wiadomo, eserowcy i podobne partie mocno lewicowe siedziały w rządach tymczasowych białych, z drugiej strony w państwach zachodnich nastroje antysowieckie potrafiono rozciągnąć szeroko.
Zastanawiam się też nad ogólną koncepcją naginającego się reżimu autorytarnego, która wydaje się dosyć... antecznie klasyczna. To może być twoja świadoma decyzja, ale w pierwszym poście zapowiadałeś stabilny system demokratyczny. Dostępne w sieci biografie Rumszy przedstawiają go dosyć czysto wojskowo, jedynie z tym że go trochę sanacja wykopała.
Może moglibyśmy wziąć pod uwagę sięgnięcie bardziej do wzorców III RP, gdzie mamy najpierw szeroki front z Rumszą jako takim Wałęsą w mundurze, który to front potem w czasach pokoju się rozkrusza. Również pociąga mnie wizja lekkiej ideologicznej piaskownicy w tym scenie, gdzie będziemy mogli się wyżyć zakładając takie partie, jakie nam podejdą.