10.06.2020, 00:31
Szkoda trochę, że Czerwony jest sceptyczny zarówno do koncepcji Lwowa jak i koncepcji południowych Prus, które mogłyby powstać po plebiscycie po I wojnie światowej, ale z opcji zaznaczę jedną. Nie oznacza, to że w inne nie będę próbował grać. Natomiast mam dwie uwagi:
Nie przepadam za fikcyjnymi wyspami.
Kraków wydaje mi się zbyt politycznie istotny i zbyt zaludniony jak na cały koncept mikropaństwa.
Nie przepadam za fikcyjnymi wyspami.
Kraków wydaje mi się zbyt politycznie istotny i zbyt zaludniony jak na cały koncept mikropaństwa.