16.08.2017, 17:40
(14.08.2017, 15:39)Szmer napisał(a): OK, staje się to dla mnie jaśniejsze teraz. Moja wypowiedź była przyłożona bardziej do naszej historii. Pytanie brzmi, na ile bonapartyści są demokratami i jak ta odpowiedź wpływa na stosunek do nich pozostałych członków GLP.
Myślę, że są populistami i wierzą że władza musi mieć poparcie ludu, wyrażone w ten czy inny sposób. W szerokim z założenia froncie opozycyjnym powinni znaleźć miejsce.
Cytat:Najpierw kwestia "punktu drugiego". Otóż trochę napisałem to żartem, ale też po części uważam, że jeżeli aktywność graczy będzie taka średnia, to Teleante -- kładące nacisk na możliwość zobaczenia, co będzie dalej i co zrobi MG -- powinno proporcjonalnie do tego mieć większą tolerancję na swobodne zachowanie prowadzącego. Mnie się np. łatwiej zmotywować, gdy nie traktuję tego śmiertelnie poważnie.
No a mi odwrotnie, bo świat jest wtedy bardziej nieprzewidywalny i nie chce mi się działać gdy efektów nie da się przewidzieć.
Cytat:Teraz co do papiestwa, dochodzę teraz do wniosku, że mogłoby się to stać wręcz gimmickiem tego scenariusza. Mielibyśmy papiestwo w Polsce, które:
- ma stosunkowo najbardziej legitną sukcesję apostolską (coby zadowolić naszych forumowych katolików)
- ma konserwatywne podejście liturgiczne, doktrynalne itd. co do którego może prowadzić jakieś spory z przeciwnikami (tu Wisznu mógłby wymyślić szczegóły jako ekspert)
- prowadzi twardą egzekucję unii brzeskiej, w formule "dał nam przykład Zygmunt Trzeci, jak nawracać mamy" (tzn. środkami administracyjnymi, państwo wygodnie nie uznaje dyzunitów)
- ekskomunikowało większość opozycji, przez co paradoksalnie silny jest w Polsce antyklerykalizm jako właśnie nurt opozycyjny
Uważałbym z tymi środkami administracyjnymi. Państwo według mnie powinno być bardziej świeckie niż irl, w końcu podstawy państwowości tworzyło wielu masonów Sądzę, że choćby z uwagi na wyrzucenie z Rzymu, ogólna pozycja Stolicy Apostolskiej jest słabsza, choć nadal papież jest wiodącym autorytetem.
Cytat:Chętnie poznam wyniki badań, choć nie wiem, na ile wizja polityki tych systemów jest anteczna.
W zasadzie jedyny system wystarczająco generyczny nazywa się "Reign": https://gregstolze.com/reign1/
Domyślny setting to fantasy, ale zasady mogą być używane niezależnie. Np. według internetów pozwalają modelować zachowanie dużych populacji i mają mechanikę kierowania nimi. Kiedyś do niego zajrzę.