09.08.2017, 21:16
To znaczy myślałem nad sejmem obradującym sesjami, co by umożliwiało okresowe granie bezparlamentarne. Zawsze burzliwe debaty z górami postów mnie potem przytłaczały, jak się musiałem przekopywać, i nie obraziłbym się za opcję ich okresowego wyciszania
No to w takim razie trzeba by to zrobić. Albo wypisać zmiany nieformalnie, albo zmienić tekst wprost. Nie wiem, czy mi się chce, w każdym razie teraz.
No to w takim razie trzeba by to zrobić. Albo wypisać zmiany nieformalnie, albo zmienić tekst wprost. Nie wiem, czy mi się chce, w każdym razie teraz.