09.08.2017, 20:50
Myślę, że jednak liberalizacja ustroju zrobiła swoje i przynajmniej każde nowe prawo musi uzyskać aprobatę Sejmu. Ograniczona może być kontrola egzekutywy i inicjatywa ustawodawcza. Co do tej drugiej, podoba mi się system z Księstwa Warszawskiego, gdzie inicjatywę miały komisje sejmowe. Wymuszałoby to pewną współpracę już na etapie tworzenia prawa, bo trzeba już wtedy znaleźć poparcie innych partii.
Istnieją ponadto i Rada Ministrów, i Rada Stanu które przenikają się personalnie, choć nie w całości.
Istnieją ponadto i Rada Ministrów, i Rada Stanu które przenikają się personalnie, choć nie w całości.