23.03.2016, 22:12
(23.03.2016, 20:29)Czerwony napisał(a): No to tak:
- rady nie chcą być zobligowane do udziału w żadnych "projektach wojewódzkich", kontrola legalności spoko ale nie wsteczna
Żebyśmy się dobrze rozumieli, to mi chodziło o to, że jak będzie budowana droga wojewódzka, wały przeciwpowodziowe na danej rzece czy stawiana elektrownia i przeprowadzana elektryfikacja to oczekujemy, że Rady się w to włączą, a przynajmniej nie będą przeszkadzać
Co do Milicji to spoko i wojska spoko.
Cytat: to uznanie przeprowadzonego uwłaszczenia i uwolnienie uwłaszczonych od ewentualnego płacenia odszkodowań.
Co do uwłaszczania ziemi rolnej to proponuje by na razie został uznany staus quo co do posiadania, a rząd weźmie na siebie kwestię ewentualnych odszkodowań i ich wysokości. Nie wiem jak to w praktyce wyszło, ale proponowałbym by w ramach kompromisu doszło do zwrotu siedzib prywatnych wraz z przyległościami dawnym właścicielom jeżeli zostały zajęte. (w sensie chłopi zachowają ziemie we wsi, ale dworek z podjazdem w ramach kompromisu bym oddał).
PS Czy przez uwłaszczenie rozumiemy też nacjonalizację zakładów?