16.11.2015, 01:12
(16.11.2015, 01:04)Andrij napisał(a): Już Ci mówię. Otóż ja sobie nie zrobiłem postaci z nikąd, która jest członkiem KOP, tylko swoimi działaniami musiałem wywalczyć sobie względy owego Tomasza Snop-Grabie. Różnica polega też na tym, że Snop-Grabie jest mój dopóki jest w mojej partii. Jeśli z niej odejdzie to nie mogę go już dalej kontrolować. Nie mogę też jawnie działać niezgodnie z jego poglądami etc. etc. Myślę, że doskonale widzisz tę różnicę.
Ok, widzę. Trochę może za subtelna na normę, ale jest, zwracam honor.
@Wisznu: nie do końca bym porównywał te dwie sprawy. Nie jest to tak usztywnione, ale generalnie też wolałbym nie mieszać głosowań z debatami.
Post Snopa wprowadził trochę zamętu, bo nie byłem pewien, jak traktować tą zalegalizowaną samowolę - jakby jej nie było, czy wchodzić w polemikę mimo, że adwersarz nie może odpisać.