08.04.2014, 14:52
Kaniowski: Jestem zaszczycony łaską Jego Miłości. Od niedawna owszem, istnieje u nas opera. Wzniesiono wspaniały budynek za urzędu mojego nieodżałowanego brata, dzięki staraniom familii i szerszych kręgów obywatelstwa. Staramy się tam bywać z moją żoną, kiedy pozwala nam nasza obecność we Lwowie, i znajdujemy to bardzo zajmującym. To bardzo malownicze miasto, czy właściwie należałoby powiedzieć: pittoresque. Bardzo się jednak zmieniło od czasów mojej młodości: żałuję, że obowiązki pozostawiają mi nie tak wiele czasu na jego poznawanie. Czy może Wasza Wysokość przemyśliwa nad odwiedzeniem swoich poddanych?