06.11.2015, 00:09
Ja tylko przypomnę, że wg scenariusza w terenie i w SW jest pewna frakcja "delegaturowa" skupiona wokół młodego Komorowskiego (bodaj Adama). A w czasie okupacji rząd londyński zaczął się trochę kręcić wokół państw zachodnich. Nie doszło aż do nawiązania jakichś stosunków dyplomatycznych, ale mają jakieś tam wpływy wśród doradców Taczerowej i H.W. Busza