26.06.2015, 17:32
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26.06.2015, 17:43 przez Ojciec Ted.)
Cytat:Chodzi mi w nim o skrajnie neoliberalne poglądy polityczne na sprawy związane z ustrojem liberalnym.
Neoliberalizm to pogląd na gospodarkę (czerpiący z XIX-wiecznego leseferyzmu, myśli A. Smitha, oraz austriackiej i chicagowskiej szkoły ekonomii), a nie ideologia polityczna sensu stricte, więc twoje zdanie wydaje mi się trochę pozbawione sensu. Neoliberalizm może być elementem ideologii politycznej (z reguły towarzyszy on liberalnemu-konserwatyzmowi), lecz sam jest jedynie doktryna gospodarczą, a nie polityczną.
Cytat:Gdybym całe spektrum poglądów pana Janusza Korwin-Mikkego przedstawiał, to określiłbym je hasłem darwinizmu społecznego wg Spencera, a raczej jakimś wypaczonym neospenceryzmem. Dlatego pan JKM głosi podobne poglądy do la Vey i jego satanistów. Choć odróżnia go od nich XIX-wieczny sznyt
JKM sam określa siebie jako liberalny-konserwatysta i tak samo mówią o sobie co bardziej ogarnięci jego wyborcy (abstrahując już od tego że wielu kuców nie zna definicji tej ideologii i nie rozumie jej założeń, ale JKM popierają bo imponuje im jego anty-systemowość). Zresztą liberalny-konserwatyzm nie wyklucza darwinizmu społecznego, a wręcz się z nim doskonale komponuje. Co do porównań z la Vey'em w pełni się zgodzę. Sam już kiedyś do takich wniosków doszedłem. Ideologia JKM bardzo przypomina myśl satanizmu laveyańskiego, z tą tylko różnicą, że ubiera go w pobożno-tradycjonalistyczną skórkę.