06.08.2014, 19:49
Kandydaci na MSZ zna po kilka europejskich języków nowożytnych, Ozięblewicz tylko niemiecki i francuski, ale jego i tak zgłoszono in absentia. W ogóle zadawanie takich pytań zostaje uznane za trochę nie teges, bo Senat urząd daje, a nie, że się ktoś ubiega. Co do Prus, wszyscy chcą prowadzić politykę "umiarkowaną" i podkreślają fakt unii. Najbardziej przychylni są Studnicki i Lubomirski, Beck stosunkowo najchłodniejszy, ale to wyłącznie względne. Co do Afryki walą jakieś komunały, choć Studnicki i Beck nie wykluczają jakiegoś kolonializmu "gdyby była okazja".
Co do doświadczenia na roli, Piotrowski otrzymuje odpowiedzi zgodne z biografiami, a co do lasów, wszyscy opowiadają się za umiarkowanym podejściem dobrym dla gospodarki. Radziwiłł byłby bardziej za ochroną przyrody, a Wypychowski rąbałby, byle racjonalnie.
Co do doświadczenia na roli, Piotrowski otrzymuje odpowiedzi zgodne z biografiami, a co do lasów, wszyscy opowiadają się za umiarkowanym podejściem dobrym dla gospodarki. Radziwiłł byłby bardziej za ochroną przyrody, a Wypychowski rąbałby, byle racjonalnie.