31.07.2014, 23:21
Mirosław Wojtkowiak
Panie Marszałku, Wysoka Izbo!
ZOL jest od dawna przeciwny elitaryzmowi, jaki przedstawia sobą Senat. Z tej czysto pryncypialnej przyczyny, zarekomenduję klubowi poparcie tej ustawy. Uważam jednak, że o. Poniński uczynił błąd zgłaszając ją pod obrady. Błąd w kwestiach zarówno ogólnych, jak i szczegółowych.
Wysoka Izbo!
Ustrój naszego państwa jest jedynie w trzeciej swojej części demokratyczny! Pojedyncze poprawki to jedynie półśrodki. O. Poniński mówił słusznie o konieczności przemyślenia całej konstytucji - lecz zgłoszona ustawa dotyka jedynie jej fragmentu. Pamiętajmy, że zasadnicza konstrukcja ustawy zasadniczej pozostanie ta sama. Czy będziemy podejmować próby jej łatania, które w dodatku niemal na pewno, w obecnym ustroju, skończą się klęską? Przecież to żałosne!
Jedynie w opracowaniu nowej konstytucji, co musi nastąpić w ramach ciała ponadpartyjnego, widzę szansę na przeprowadzenie całościowych, niezbędnych zmian w Polsce. W tej konstytucji, wypracowanej przez siły demokratyczne, skupić się mogą jak w soczewce wszystkie pragnienia i dążenia Narodu! Z tego miejsca, mając pełną świadomość swoich słów, składam PDP Robotników i Chłopów propozycję, byśmy po wyborach - jeśli Bóg da, zwycięskich - zasiedli wspólnie do opracowania takiej konstytucji. Jest to nasz obowiązek wobec Boga, historii i Narodu, by przedstawić ten manifest woli demokratycznej w imieniu przeważającej większości obywateli!
Tyle o kwestiach ogólnych. W kwestiach szczegółowych, chciałbym w imieniu klubu ZOL zgłosić następujące poprawki:
Wysoka Izbo!
Wniesione przez klub ZOL zastrzeżenia są dość drobne, bo i nie jest naszym celem spieranie się, kto lepiej zlikwidowałby Senat. Mamy swój pogląd na tę sprawę, lecz dzisiaj nie jest to istotne. Jak rzekłem, zarekomenduję klubowi przyjęcie tej ustawy i wzywam wszystkich posłów, którym bliskie są ideały demokracji, by uczynili to samo. Dziękuję.
Panie Marszałku, Wysoka Izbo!
ZOL jest od dawna przeciwny elitaryzmowi, jaki przedstawia sobą Senat. Z tej czysto pryncypialnej przyczyny, zarekomenduję klubowi poparcie tej ustawy. Uważam jednak, że o. Poniński uczynił błąd zgłaszając ją pod obrady. Błąd w kwestiach zarówno ogólnych, jak i szczegółowych.
Wysoka Izbo!
Ustrój naszego państwa jest jedynie w trzeciej swojej części demokratyczny! Pojedyncze poprawki to jedynie półśrodki. O. Poniński mówił słusznie o konieczności przemyślenia całej konstytucji - lecz zgłoszona ustawa dotyka jedynie jej fragmentu. Pamiętajmy, że zasadnicza konstrukcja ustawy zasadniczej pozostanie ta sama. Czy będziemy podejmować próby jej łatania, które w dodatku niemal na pewno, w obecnym ustroju, skończą się klęską? Przecież to żałosne!
Jedynie w opracowaniu nowej konstytucji, co musi nastąpić w ramach ciała ponadpartyjnego, widzę szansę na przeprowadzenie całościowych, niezbędnych zmian w Polsce. W tej konstytucji, wypracowanej przez siły demokratyczne, skupić się mogą jak w soczewce wszystkie pragnienia i dążenia Narodu! Z tego miejsca, mając pełną świadomość swoich słów, składam PDP Robotników i Chłopów propozycję, byśmy po wyborach - jeśli Bóg da, zwycięskich - zasiedli wspólnie do opracowania takiej konstytucji. Jest to nasz obowiązek wobec Boga, historii i Narodu, by przedstawić ten manifest woli demokratycznej w imieniu przeważającej większości obywateli!
Tyle o kwestiach ogólnych. W kwestiach szczegółowych, chciałbym w imieniu klubu ZOL zgłosić następujące poprawki:
Cytat:W art. 2. ust. 13 pkt. 1 zmienia się słowo "wylosowany" na "najstarszy".Poseł, który przewodzi obradom tej Izby, musi mieć autorytet. Uważamy, że ślepy los takiego autorytetu nie przydaje, zatem jedynym możliwym do zastosowania kryterium staje się wiek.
Cytat:W art. 3. ust. 2 przed słowem "Senat" zostaje dopisane słowo "na".Poprawka ta ma charakter czysto techniczny.
Cytat:W art. 4. przyjmuje brzmienie: "Projekty ustaw których pierwsze czytanie miało miejsce przed likwidacją Senatu zostają przedłożone Monarsze do podpisu".Likwidacja Senatu tworzy oczywiście pewną próżnię legislacyjną, lecz naszym zdaniem nie jest właściwą drogą wypełnianie jej sztuczną, pozakonstytucyjną drogą prawną. Projekty ustaw, którymi nie zdążył zająć się Senat, należy włączyć do normalnego biegu ustaw po jego likwidacji, czyli uznać za przyjęte przez parlament i gotowe do podpisu.
Wysoka Izbo!
Wniesione przez klub ZOL zastrzeżenia są dość drobne, bo i nie jest naszym celem spieranie się, kto lepiej zlikwidowałby Senat. Mamy swój pogląd na tę sprawę, lecz dzisiaj nie jest to istotne. Jak rzekłem, zarekomenduję klubowi przyjęcie tej ustawy i wzywam wszystkich posłów, którym bliskie są ideały demokracji, by uczynili to samo. Dziękuję.