PROLOG
#2
Cytat:
[Obrazek: 415479.jpg]

Tatusiu. Czy zobaczymy jeszcze kiedyś mamusię?
-Chciałbym Moje dziecko. Może kiedyś ją znajdziemy, całą i zdrową.
-Tatusiu, a gdzie jest mamusia?
-Pewnie w bezpiecznym i ciepłym miejscu.
-Czy mamusia jest w niebie?
-Halinko, mamusia nie może być w niebie. Mamusia jest tutaj na ziemi i na pewno bardzo się o Ciebie martwi.
-A kiedy mamusia przyjdzie nas odwiedzić?
-Nie wiem...ale...

Rozmowę przerwało stukanie do drzwi. Bogumił podniósł swój sztucer załadowany dwiema sztukami amunicji i powoli wstał z materaca rzuconego pod tlący się słabym ogniem kominek. Podłoga zaskrzypiała cicho pod ostrożnymi ale mimo to ciężkimi krokami mężczyzny. Wyjrzał delikatnie przez okno, starając się niezbyt odsłaniać firankę. Nie zobaczył nikogo na ganku. Powolutku i najciszej jak się dało, zbliżył się do drzwi. Wyjrzał po raz wtóry w okna w których nadal nikogo nie dostrzegał.

Powoli przesuwając zamek, a pozostawiając rygielek na łańcuszku by w razie czego móc szybko drzwi zamknąć z powrotem, odbezpieczał solidne dębowe drzwi. Gdy zatrzaski gruchnęły głucho oznajmiając otwarcie, delikatnie nacisnął na klamkę i podsunął drzwi w swoją stronę, cały czas mając broń w pogotowiu.

W małej szparze między drzwiami a futryną zaświeciły bladopomarańczowym blaskiem czyjeś oczy. Oczy osadzone w twarzy której połowa już zgniła albo rozpadła się, a druga połowa trzymała się ostatkiem ścięgien. Nos całkowicie pozbawiony małżowiny, z wystającą chrząstką przypominał nos węża. Wszystko poniżej twarzy, jak Bogumił podejrzewał -kobiety- było w nienajlepszym stanie. Odpadające płaty skóry odsłaniające ścięgna i przepalone mięśnie.

-Córuniu. Mamusia wróciła...
NO, GDZIEŚ TAK BĘDZIE, KOŁO TEGO.DodgyDodgy


Wiadomości w tym wątku
PROLOG - przez Dalewin - 15.04.2014, 18:48
Odp: PROLOG - przez Dalewin - 15.04.2014, 19:07
Odp: PROLOG - przez Dalewin - 15.04.2014, 20:48
Odp: PROLOG - przez Dalewin - 19.04.2014, 11:15

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości