13.04.2014, 20:08
Prowadzący obrady Wojewoda Sandomierski ustawił się w odpowiednim miejscu, po czym uciszył rozmowy donośnym krzykiem "CISZA NA SALI!".
- Panowie! Zebraliśmy się tutaj, by przegłosować dwa dekrety, dotyczące tych oto spraw. Po pierwsze, dekret pozwalający wojsku Województwa zatrzymywać ludzi podejrzanych o działalność wywrotową na terenie naszego, pięknego województwa. Oczywiście nie będzie to dotyczyć szlachty, chyba, że są przeciwko nim ciężkie dowody. Ci pierwsi, czyli mieszczanie i chłopi zostaną zesłani na ciężkie prace, a ich majątek skonfiskowany i przeznaczony do skarbca Wojewódzkiego. Ci drudzy zostaną wysłani na prace lżejsze, lub tylko przetrzymywani. Ich majątek zostanie skonfiskowany w zależności od winy. Oczywiście rozkazy będą wykonywać wojewódzcy żołnierze. Drugi dekret dotyczy wydania ponad 15 tysięcy Złotych Królewskich na rozbudowę przemysłu w naszym Województwie. Proponuję, bym ja poprowadził obrady Sejmiku.
- Panowie! Zebraliśmy się tutaj, by przegłosować dwa dekrety, dotyczące tych oto spraw. Po pierwsze, dekret pozwalający wojsku Województwa zatrzymywać ludzi podejrzanych o działalność wywrotową na terenie naszego, pięknego województwa. Oczywiście nie będzie to dotyczyć szlachty, chyba, że są przeciwko nim ciężkie dowody. Ci pierwsi, czyli mieszczanie i chłopi zostaną zesłani na ciężkie prace, a ich majątek skonfiskowany i przeznaczony do skarbca Wojewódzkiego. Ci drudzy zostaną wysłani na prace lżejsze, lub tylko przetrzymywani. Ich majątek zostanie skonfiskowany w zależności od winy. Oczywiście rozkazy będą wykonywać wojewódzcy żołnierze. Drugi dekret dotyczy wydania ponad 15 tysięcy Złotych Królewskich na rozbudowę przemysłu w naszym Województwie. Proponuję, bym ja poprowadził obrady Sejmiku.
Co może powiedzieć ludzkość dziś, ta ludzkość, która chce dowieść postępu kultury, a XX wiek postawić znacznie wyżej od wieków przeszłych. Czy w ogóle my, ludzie XX wieku, możemy spojrzeć w twarze tych, co żyli kiedyś i – śmieszna rzecz – dowodzić naszej wyższości, kiedy za naszych czasów zbrojna masa niszczy nie wrogie sobie wojsko, lecz całe narody, bezbronne społeczeństwa, stosując najnowsze zdobycze techniki. (...) Zabrnęliśmy, kochani moi, straszliwie. (...) Chciałem powiedzieć: zezwierzęcenie… Lecz nie! Jesteśmy od zwierząt o całe piekło gorsi! - Rotmistrz Witold Pilecki