IV posiedzenie KOP - obrady
#11
Katarzyna Śmietana: Do tej pory głosowaliśmy wszystkie uchwały pod koniec posiedzenia. Nie widzę powodu, by zmieniać ten zwyczaj szczególnie, że nim delegaci zaproszą kandydatów, lub sami wystąpią w taki charakterze muszą się zastanowić nad tym kto według nich powinien pełnić taką funkcję.
Odpowiedz
#12
Krzysztof Wojno

Z pewnością KOP powinien desygnować kogoś do kontaktów zewnętrznych. Mam jednakże dwie wątpliwości odnośnie zgłoszonego projektu. Po pierwsze, czy potrzebny nam już korpus dyplomatyczny? Sądzę, że jego tworzenie powinno być już zadaniem przyszłego rządu, nawet jeśli założymy, że KOP ma być jego zrębem. W związku z tym zgłaszam poprawkę:
Cytat:W punkcie 4 podpunkt a zostaje skreślony.

Moja druga wątpliwość dotyczy nazwy stanowiska. Jeśli pójdziemy drogą mianowania kolejnych urzędników w określonych obszarach, należałoby uczynić ich równorzędnymi. To oznacza, że wszyscy musieliby być "wysokimi przedstawicielami". Wydaje mi się, że w naszej obecnej formule bardziej pasowałoby stanowisko sekretarza czy podobne, ale nie proponuję tu poprawki bo chciałbym najpierw poznać zdanie pozostałych.
Odpowiedz
#13
Katarzyna Śmietana: Sądzę, że tylko stanowisko osoby odpowiedzialnej za wojsko i za dyplomację należy wyróżnić i wybrać w inny sposób niż kolegialny organ wykonawczy zajmujący się kolejnymi kwestiami. Należy wyróżnić osobę kierującą całą naszą polityką zewnętrzną, gdyż ona będzie autorytatywnie wypowiadać się w imieniu całej Wolnej Polski. Nie ma powodu by nosiła miano "komisarza", "sekretarza", a słowo "minister" przed uchwaleniem małej konstytucji jest nieodpowiednim pomysłem. Jednak małą konstytucję będzie można uchwalić dopiero po wyborach, a do ich organizacji potrzebujemy przynajmniej wyzwolenia znacznej części kraju i stworzenia na tym obszarze instytucji zdolnych do przeprowadzenia wyborów.

Dziękuję.
Odpowiedz
#14
Michnik
Panie, panowie, proponuję powołanie komisarzy do różnych spraw.

Macierewicz
Kolego Adamie, komisarzom ludowym mówimy nie, sugeruję powoływać pełnomocników KOP z tytułem delegatów.
Odpowiedz
#15
Katarzyna Śmietana: Według mnie powinny powstać trzy organy władzy wykonawczej:

Naczelnik Sił Zbrojnych, którego już wybraliśmy,
Wysoki Przedstawiciela KOP do spraw zewnętrznych,
oraz
Komisja Wolnej Polski w której znajdowaliby się poszczególni komisarze od konkretnych spraw wewnętrznych.
Odpowiedz
#16
Krzysztof Wojno

Nie budzi mojego entuzjazmu wyróżnianie jednej czy dwóch funkcji ponad pozostałe. Wszak minister spraw zagranicznych również reprezentuje cały kraj na zewnątrz, ale jego ranga w cywilizowanych krajach jest równa pozostałym ministrom.

Określenie "komisarz" nie odpowiada również mi, "pełnomocnik" byłby właściwą nazwą.
Odpowiedz
#17
Katarzyna Śmietana: W większości krajów mamy Prezydenta, Pierwszego Ministra, Kanclerza. Jednak taki wyraźny lider ma silny mandat demokratyczny. My takiej sytuacji nie mamy. Pozycja naszego Wysokiego Przedstawiciela nie będzie ograniczana przez wyraźnego lidera całego państwa, bo w sytuacji oddolnego ruchu powstańczego nie ma możliwości policzenia jaka opcja wśród powstania ma wziąć na swoje barki odpowiedzialność za całość spraw państwowych.

Dziękuję.
Odpowiedz
#18
Krzysztof Wojno

Tymczasowym liderem państwa jest ten kolegialny organ władzy, proszę koleżanki.
Odpowiedz
#19
Katarzyna Śmietana: Czterdzieści dziewięć osób nie może liderować. Lider może być jeden. My jesteśmy zespołem kolegialnie zarządzającym państwem, ale skoro delegat Wojno tak wzorować się chce na innych państwach, to niech wskaże, gdzie tak wielka masa osób funkcjonuje jako lider narodu?

Może kiedyś liderem Polski będzie pan Wojno, ale nie przed wyborami. Będą wybory, to naród wybierze głowę państwa, lidera politycznego i sytuacja się unormuje.

Obecnie koniecznością jest jedynie usprawnienie kwestii dyplomatycznych tak jak wojskowych silnym wyróżnionym stanowiskiem. Inne sprawy jeśli się nie dogadamy co do jakiejś formy rządu można nawet rozwiązywać w ramach wydelegowanych z KOP komisji spośród nas na podobnych zasadach do tych, które są w parlamentach powołujących komisje spośród deputowanych.

Dziękuję.
Odpowiedz
#20
Wojciech T. Mosiuszko

W tej gestii, zgadzam się z Panią Śmietaną. Musi być to stanowisko wyróżnione, bowiem ma to być osoba wyjątkowa. Apolityczna i, co najważniejsze, o patriotycznym przysposobieniu, a także inteligentna. Potrzebujemy kogoś, kto będzie godnie reprezentować interesy Wolnej Polski zagranicą.

Co do władzy wykonawczej, won mi z komisjami i komisarzami. Nie chodzi mi tylko o mnie, a także wielu kolegów z KOPu, ale przysposobienie ludności. Jak słyszę słowo "Komisarz" to od razu mi się kojarzy z ZSRR, czyli naszym de facto okupantem. Poza tym, pomysł jako przejściowy, popieram.
Co może powiedzieć ludzkość dziś, ta ludzkość, która chce dowieść postępu kultury, a XX wiek postawić znacznie wyżej od wieków przeszłych. Czy w ogóle my, ludzie XX wieku, możemy spojrzeć w twarze tych, co żyli kiedyś i – śmieszna rzecz – dowodzić naszej wyższości, kiedy za naszych czasów zbrojna masa niszczy nie wrogie sobie wojsko, lecz całe narody, bezbronne społeczeństwa, stosując najnowsze zdobycze techniki. (...) Zabrnęliśmy, kochani moi, straszliwie. (...) Chciałem powiedzieć: zezwierzęcenie… Lecz nie! Jesteśmy od zwierząt o całe piekło gorsi! - Rotmistrz Witold Pilecki
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości