Liczba postów: 555
Liczba wątków: 49
Dołączył: April 2014
Reputacja:
0
Rozumiem. Wielokrotnie coś takiego odczuwałem. Dlatego nie mogłem np. znieść tapczanistów. Ja osobiście nie twierdzę, że to co stworzyłem mogłoby się realnie wydarzyć. Jednak ja bardzo lubię zderzenie tego co było kiedyś z nowoczesnością i rzeczywiście w jakimś stopniu stworzyłem taką nieuzasadnioną niczym zamrażarkę w którą wsadziłem Polskę i przeniosłem w najbardziej lubiany według ankiet okras historyczny.
[size=8pt]I przyszli ci wszyscy Braniccy, Potoccy, Radziwiłłowie i mnóstwo innych do Cesarza Rosji, padli na kolana przed nim i mówili: „Ratuj nas Najjaśniejszy Panie przed tym parweniuszem korsykańskim.” Cesarz wzruszył się do łez na ten widok i tak im odpowiedział: „Nie bójcie się moi bracia w Chrystusie. Czyż Bóg nie jest po naszej stronie?”[/size]<br /><br />„Dzieje umierania polskiego” autor nieznany
Liczba postów: 555
Liczba wątków: 49
Dołączył: April 2014
Reputacja:
0
Według mnie brakuje kogoś kto w tej grze pokazałby, że zaczyna się XX wiek. Wszyscy zbyt się zasugerowali skansenem jaki namalowałem. A przecież można wejść z iPadem do Katedry Notre-Dame.
[size=8pt]I przyszli ci wszyscy Braniccy, Potoccy, Radziwiłłowie i mnóstwo innych do Cesarza Rosji, padli na kolana przed nim i mówili: „Ratuj nas Najjaśniejszy Panie przed tym parweniuszem korsykańskim.” Cesarz wzruszył się do łez na ten widok i tak im odpowiedział: „Nie bójcie się moi bracia w Chrystusie. Czyż Bóg nie jest po naszej stronie?”[/size]<br /><br />„Dzieje umierania polskiego” autor nieznany
Liczba postów: 555
Liczba wątków: 49
Dołączył: April 2014
Reputacja:
0
Dobry do spamu w Wielowódstwie.
[size=8pt]I przyszli ci wszyscy Braniccy, Potoccy, Radziwiłłowie i mnóstwo innych do Cesarza Rosji, padli na kolana przed nim i mówili: „Ratuj nas Najjaśniejszy Panie przed tym parweniuszem korsykańskim.” Cesarz wzruszył się do łez na ten widok i tak im odpowiedział: „Nie bójcie się moi bracia w Chrystusie. Czyż Bóg nie jest po naszej stronie?”[/size]<br /><br />„Dzieje umierania polskiego” autor nieznany
Liczba postów: 1 530
Liczba wątków: 76
Dołączył: April 2014
Reputacja:
15
Mi się wydaje właśnie że Wisznu trochę za mocno się angażuje jak na grę kanciapową. Rozczarowanie może być bolesne.
Liczba postów: 586
Liczba wątków: 40
Dołączył: March 2014
Reputacja:
10
Jak nic nie robią: źle, jak robią: też źle. Szkoda, że się tak uparłeś by nie grać. Ja już nie będę Cię przekonywał, wielka szkoda.? :'(
Liczba postów: 555
Liczba wątków: 49
Dołączył: April 2014
Reputacja:
0
Ja akurat lubię takie tworzenie gry. Może to głupie ale bardzo często jak czytam jakąś książkę w której świat jest inny to wymyślam sobie do niej własną postać, lub alternatywną wersję w której źli są dobrymi i na opak.
[size=8pt]I przyszli ci wszyscy Braniccy, Potoccy, Radziwiłłowie i mnóstwo innych do Cesarza Rosji, padli na kolana przed nim i mówili: „Ratuj nas Najjaśniejszy Panie przed tym parweniuszem korsykańskim.” Cesarz wzruszył się do łez na ten widok i tak im odpowiedział: „Nie bójcie się moi bracia w Chrystusie. Czyż Bóg nie jest po naszej stronie?”[/size]<br /><br />„Dzieje umierania polskiego” autor nieznany