Zgłoszenia
#21
Cytat:
[Obrazek: Emma.jpg]

Dr Idzi Afrodyta Kwiatkowski syn mecenas Idziego Eurydyki Kwiatkowskiego. Od dziecka kochał ogrody i muzykę, lecz stronił od ludzi. Jednak jako jedyny dziedzic został zmuszony do zostania prawnikiem. W czasie Wielkiego Kryzysu po samobójstwie ojca i bankructwie kancelarii udzielał opinii prawnych parlamentarzystom, oraz wrócił do muzyki, oraz botaniki.

Fascynowała go możliwość manipulowania ludźmi za pomocą muzyki i roślin. Początkowo ćwiczył swoje zdolności na posłach. Po latach szlifowania swoich zdolności udało mu się powstrzymać bitwę grając na flecie uspokajającą antywojenną etiudę. Według niektórych jest ostatnią nadzieją na zaprowadzenie pokoju.

Supermoce:

  1. Kierowanie innymi muzyką;
  2. Umiejętność tworzenia roślin mających "magiczne" właściwości;
  3. Zdolność tworzenia i wykorzystywania "kruczków prawnych".

Superwady:

  1. Skrajne posłuszeństwo wobec biskupów;
  2. Wpadanie w morderczy szał gdy, ktoś weźmie go za kobietę.
Odpowiedz
#22
Najlepsza biografia.
ن
Odpowiedz
#23
Mózg mnie boli.

Czemu on ma twarz laski z Harrego Pottera?

Nie wyobrażam sobie kierowania muzyką i roślinami - to jest pbf polityczny, tzn. "supermocą" są zdolności do wirowania stołeczkami, wolt sejmowych, nocy teczek, talenty do zamachów stanu itp.

Gra ma charakter parodystyczny na temat polityki i gier politycznych, ale... no nie ogarniam co taka postać ma robić w polityce/wojsku/bezpiece/watażkowaniu postnuklearnym. Po prostu nie ogarniam.

Bez urazy.
Odpowiedz
#24
Przecież pisałem, że myślałem o postaciach z DC Comics i napisałeś bym spróbował.
Odpowiedz
#25
Cytat: Przecież pisałem, że myślałem o postaciach z DC Comics i napisałeś bym spróbował.

Mogę zapytać, jakimi postaciami grałeś we wcześniejszych edycjach gier politycznych?
Odpowiedz
#26
Tymi dwoma.
Odpowiedz
#27
Cytat:Tymi dwoma.
Hm, no już prędzej. Chyba...?

Tzn. widzisz różnicę między sytuacją, kiedy przedstawiamy w krzywym zwierciadle politruków, trepów i postnuklearnych watażków?

Z tym superbohaterem to myślałem, że będzie coś w stylu Asa z PRLowskiej "Hydrozagadki", który potrafił cudownie rozwiązać niedobory lodówek w ludowej gospodarce...

Jak zresztą pisałem w Info o grze -> aberracje to broń obusieczna, ułatwiają ci zrobienie czegoś, ale kiedy świat przekroczy 10/10 udziwniania, gracze przegrywają.
Odpowiedz
#28
[Obrazek: jozef_niedzwiedzki_zps9c7f51b1.jpg]

Cytat:Gen. muz. Jan Michał Zarucki
ps. "Potwór bez serca", "Zarulo"

Urodził się w mojej głowie 26 września br. Młodość upłynęła Zaruckiemu pod znakiem intensywnej edukacji politologicznej. Czytał dużo tekstów o różnych porytych ideologiach zanim stwierdził, że najlepszą nauką jest praktyka. W ciągu jednej kadencji przewinął się przez PO, PiS, Ruch Palika, PSL, Młodych Socjalistów, Zielonych i ówczesną inkarnację KorwinKrula, jaka tam ona nie była. W końcu został mu tylko Ruch Narodowy, gdzie zmasakrował Hipster Roberta w dyskusji (szkoła Korwina, bo to wszystko przecież lewaki) i został przewodniczącym. Pod jego pieczą Ruch wygrał kolejne wybory do Sejmu, Senatu, samorządów i Europarlamentu. Sam Zarulo był niedoszłym następcą Komorowskiego, ale przerżnął w drugiej turze i musiał uzyskać należny mu urząd drogą bezkrwawego zamachu stanu. W roku olimpiady zimowej w Krakowie ogłoszono go Wodzem.

Niestety zrobił sobie tym samym potężnego wroga. Złowrogi Iwan Putin Komarenko, Car Eurazji, bezlitośnie posłał swe narodowo-bolszewickie hordy na Odrodzoną Wielką Polskę Narodową. Choć Zarucki bronił się dzielnie, cios w plecy Związku Queerowych Republik Europejskich pogrzebał szanse na zwycięstwo. Zarucki wycofał się z resztką wiernych ludzi na północny wschód, gdzie lasy nieprzebyte rosną, łany zboża leniwie się kołyszą, psy dupami szczekają a po ulicach chodzą białe niedźwiedzie. Był tam zupełnie bezpieczny, bowiem tak zapadłej dziury nikt nie chciał zająć, mimo kilkukrotnie ogłaszanych, coraz bardziej błagalnych w tonie kapitulacji.

Zarucki, dojrzały już wówczas mężczyzna ustatkował się, ożenił, zrobił dwójkę dzieci i został szychą w lokalnym muzeum. Z wolna konsolidował swoje siły i po kilku nieudanych wyborach, Ruch Narodowy Podlasia i Litwy stał się języczkiem u wagi w lokalnym sejmiku szlacheckim.

Superzalety:

Izolacjonista - w zetknięciu z otaczającymi ją absurdami, postać usiłuje zająć w miarę wygodne miejsce i separować się od nich, zamiast podejmować kolejną próbę walki z wiatrakami. Ma do tego jakieśtam bonusy.

Domorosły generał - z racji swojej pracy Zarucki coś-tam zna się na historii wojskowości i załamuje ręce na widok poczynań strategów wyszokolonych na Darkest Hour. W większości wypadków MG wie lepiej i zdaje się mu to psu na budę, ale posiada niewrażliwość na Szarżę na motocyklach i ew. inne umiejki.

Realista - nie przyjmuje abberów do wiadomości i na wszelkie sposoby stara się forsować względny realizm świata, w jakim przyszło mu żyć. Gdy ktoś uderzy w niego abberem, Zarucki może rzucić kostką i przy dobrym wyniku odbić atak lub zminimalizować jego skuki.

Litwo, ojczyzno moja - postać dobrze zna historię Litwinów i wpada w szał bojowy na stwierdzenia w rodzaju "spolonizowałoby ich 60 lat edukacji". Jest niepokonana gdy broni się na Litwie a gdy przeciwnikami są Białorusini, ich liczba automatycznie spada do dwudziestu.

Superwady:

Ideał sięgnął bruku - postać wycofała się z walki o władzę i jest skazana na smutną egzystencję gdzieś na peryferiach polityki.

Endek z przypadku - Zarulo chciał tylko z ciekawości wcielić się w endeka, a okazał się najbardziej endeckim endekiem endekever. Już zawsze będzie postrzegany jako endek, nieważne co powie lub zrobi. Otrzymuje ujemne modyfikatory do relacji z socjalistami, socjaldemokratami, demosocjalistami, marksistami, leninistami, komunistami, stalinistami, trockistami, maoistami, titoistami, hodżystami, dengistami, syndykalistami, anarchistami, anarchokomunistami, anarchosyndykalistami, anarchokolektywistami, anarchofeministami i anarchofeministkami, anarchoanarchistami, weganarchistami oraz resztą lewactwa. Ma też gorsze rzuty obronne gdy walczy z piłsudczykami.

Zdjęcie dam jak znajdę, ale będzie to jakiś wojskowy.

(26.09.2014, 21:44)Szmer napisał(a): Czerw, prrroszę, napisz jeszcze dłuższego posta, jak bardzo cię to nie porusza Angel

3 zdania i równoważnik to długi post? :>
Odpowiedz
#29
Przyjęte. Miłej gry.
Odpowiedz
#30
Cytat:Zarulo chciał tylko z ciekawości wcielić się w endeka, a okazał się najbardziej endeckim endekiem endekever. Już zawsze będzie postrzegany jako endek, nieważne co powie lub zrobi.


<3
ن
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości