Konsultowanie dziwnych pomysłów (fetyszy?) Mistrza Gry (Mistrzów Gry)
#21
Dobrze wycofuję się i nie będziecie mieli czytających poddanych.
[size=8pt]I przyszli ci wszyscy Braniccy, Potoccy, Radziwiłłowie i mnóstwo innych do Cesarza Rosji, padli na kolana przed nim i mówili: „Ratuj nas Najjaśniejszy Panie przed tym parweniuszem korsykańskim.” Cesarz wzruszył się do łez na ten widok i tak im odpowiedział: „Nie bójcie się moi bracia w Chrystusie. Czyż Bóg nie jest po naszej stronie?”[/size]<br /><br />„Dzieje umierania polskiego” autor nieznany
Odpowiedz
#22
Ja bym chciał jednak.
Сильна ли Русь? Война, и мор,
И бунт, и внешних бурь напор
Ее, беснуясь, потрясали —
Смотрите ж: все стоит она!
А вкруг ее волненья пали —
И Польши участь решена...​
Odpowiedz
#23
(07.04.2014, 23:25)Czerwony link napisał(a): Szmer: ja z definicji zwalczałem absurdy, ale ty akurat powinieneś gładko akceptować podejście, że Wisznu robi wg. niego fajniej kosztem realizmu Tongue
Ale ja się biję dlatego, że nie jest fajniej, tzn. dla mnie oczywistą ceną za zamrażarkę ustrojową jest ogólne zapóźnienie cywilizacyjne (nawet nie względu na realizm, tylko na zabawę fair). Nie chcę tu występować jako obrońca jedynie słusznej drogi mieszczańsko-zachodniej, ale jeśli mamy nadal pańszczyznę, sejmiki szlachty i elekcję viritim w 1905, to coś musi w tym kraju nie banglać. Jak nie z tej strony, to z innej.
Odpowiedz
#24
Dla mnie mogą być czytający, tylko wydaje mi się że równocześnie uznajesz moc indoktrynującą Kościoła za nieograniczoną.

EDIT: to do Wisznu.
Odpowiedz
#25
Masz rację. Wydaje się tobie. Ale jeśli chodzi o moje przekonania, to nie uznaję.

Zmieniłem analfabetyzm na wschodzie wynosi 66%, a przy dużej liczbie Żydów to praktycznie tylko Żydzi czytają. Wielkopolska 25%, gdyż w latach 20 XX wieku mieli 7,5%, więc wydaje mi się to możliwe.
[size=8pt]I przyszli ci wszyscy Braniccy, Potoccy, Radziwiłłowie i mnóstwo innych do Cesarza Rosji, padli na kolana przed nim i mówili: „Ratuj nas Najjaśniejszy Panie przed tym parweniuszem korsykańskim.” Cesarz wzruszył się do łez na ten widok i tak im odpowiedział: „Nie bójcie się moi bracia w Chrystusie. Czyż Bóg nie jest po naszej stronie?”[/size]<br /><br />„Dzieje umierania polskiego” autor nieznany
Odpowiedz
#26
(07.04.2014, 23:30)kopia Szmera link napisał(a): (nawet nie względu na realizm, tylko na zabawę fair)

Uczciwość zabawy w stopniu zerowym zależy od scenariusza, rzekłem Tongue

MG może zapewnić zbalansowanie rozgrywki nawet przy 0% analfabetyzmie. Jego argumentacja skłania mnie do przypuszczenia, że nie zapewni, ale to się ze scenariuszem nie wiąże bezpośrednio.
Odpowiedz
#27
Czerw: Czyli skoro scen jest bez znaczenia, to spory realizm są toczone dla sporów o realizm, a nie dla uczciwości zabawy? Paczciepaństwo, zapamiętam to sobie :]

I tak czy inaczej działania graczy (a nawet w pewnym stopniu prowadzącego) opierają się jakoś na scenie i są przezeń ograniczone, także wiesz.
Odpowiedz
#28
Szmerze czy akceptujesz podany poziom analfabetyzmu?
[size=8pt]I przyszli ci wszyscy Braniccy, Potoccy, Radziwiłłowie i mnóstwo innych do Cesarza Rosji, padli na kolana przed nim i mówili: „Ratuj nas Najjaśniejszy Panie przed tym parweniuszem korsykańskim.” Cesarz wzruszył się do łez na ten widok i tak im odpowiedział: „Nie bójcie się moi bracia w Chrystusie. Czyż Bóg nie jest po naszej stronie?”[/size]<br /><br />„Dzieje umierania polskiego” autor nieznany
Odpowiedz
#29
Teraz jest pesymistyczny, ale bardziej prawdopodobny. Milknę już.
(BTW wyrazy sympatii za konsekwentne stosowanie wokatiwu)
Odpowiedz
#30
(07.04.2014, 23:45)kopia Szmera link napisał(a): Czerw: Czyli skoro scen jest bez znaczenia, to spory realizm są toczone dla sporów o realizm, a nie dla uczciwości zabawy? Paczciepaństwo, zapamiętam to sobie :]

Spory o realizm nie są toczone dla uczciwości zabawy, to się zgadza.

Działa to w dwie strony, tj. zwiększanie realizmu scenariusza również na balans nie wpływa bezpośrednio. Ja absurdy wytykam, bo w realistyczny świat lepiej się wczuwam. Można powiedzieć, że to mój egoizm, bo zapewniam tym sobie subiektywnie ciekawszą rozrywkę.

Chociaż ostatnio już mi się?nie chce i najwyżej rezygnuję po starcie, o co też wszyscy mają pretensje, choć wydawałoby się to naturalne.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości