[Główna postać p. Zgredźmina] Stanisław Colonna-Walewski h. Kolumna (Colonna)
#1
[justify][Obrazek: AlexandreWalewski.jpg][/justify]

Stanisław Colonna-Walewski ur. 10 maja 1882 roku w Radomsku (woj. Sieradzkie), jest wnukiem senatora Aleksandra Colonna-Walewskiego. Jego ojciec Hieronim Colonna-Walewski (1840-1883) zakupił gospodarstwo rolne pod Radomskiem oddzielając się od głównego gniazda rodowego w województwie łęczyckim.

Młody Stanisław rozpoczął studia na Uniwersytecie Jagiellońskim w 1901 roku, w 1906 roku wyjechał na studia do Petersburga których to jednak nie zakończył z powodu Rewolucji w tym kraju i obaleniu Caratu w Rosji. Wrócił do Rzeczypospolitej przekonany że dziać się w kraju będą wielkie rzeczy i każdy młody człowiek będzie Polsce potrzebny. Nie zdążył osiągnąć żadnych większych zdobyczy jeśli chodzi o stanowiska. Jest posłem na Sejmik Wojewódzki a utrzymuje się głównie z bogactw produkowanych przez jego dóbr czyli dziesięciu wsi i jednego miasteczka. Chłopom ziemię przekazał w dzierżawę za rentę i zlikwidował pańszczyznę w swojej domenie. Cieszy się sporym poparciem chłopów w województwie dzięki temu że sprawił on chłopom warunki do rozwoju. Posiada także trzy browary i manufakturę sukienniczą gdzie w miarę możliwości stara się dbać o jego pracowników. Nadto posiada także 25% udziałów w kolei Łódź-Sieradz-Kalisz.

Jako młodzieniec pełen ideałów jest przekonany że Polskę czeka reforma i odnowa suwerenności. Nasiąknięty też Petersburskimi doświadczeniami nie jest zwolennikiem Królestwa a raczej Republiki. Gotowy jest jednak na wprowadzenie Monarchii Konstytucyjnej na podobnych zasadach jak to jest w Wielkiej Brytanii gdzie król panuje ale nie rządzi a prawo głosu mają wszyscy obywatele. Stanisław może udać się w wielu kierunkach w zależności od obrotu sytuacji a na większość spraw jeszcze wyrobionego poglądu nie ma.

Wyjaśnienia: Aleksander Colonna-Walewski irl syna nie miał, nie wiem czy mogę sobie tak nagiąć że jednak miał i od niego się gdzieś wyrwała powiedzmy moja linia. Do innych rzeczy nie wiem czy jest co wyjaśniać. Pojawią się pewno pytania. Co prawda teraz idę na piwo ale jak wrócę to pewno coś odpowiem Tongue
#2
Spokojnie moja postać jest z rodu, który IRL wymarł w 1719 roku, więc nie naciagasz mocno historii rodu.
#3
Powinieneś mieć jeszcze jakieś stowarzyszenie, czy koterię. Coś czym mógłbyś grać, bo jeden człowiek wśród 32 milionów w jednym z wielu sejmików to nie zrobi wiele.

Czyli powiem tak. Poza tym, że postać jest zbyt słaba, to wszystko jest ok. Jeśli chodzi o republikanizm to polecam poczytać o tzw. Małej Republice Polskiej: http://kanciapa.pbf.net.pl/index.php?top...198#msg198
http://kanciapa.pbf.net.pl/index.php?top...586#msg586
[size=8pt]I przyszli ci wszyscy Braniccy, Potoccy, Radziwiłłowie i mnóstwo innych do Cesarza Rosji, padli na kolana przed nim i mówili: „Ratuj nas Najjaśniejszy Panie przed tym parweniuszem korsykańskim.” Cesarz wzruszył się do łez na ten widok i tak im odpowiedział: „Nie bójcie się moi bracia w Chrystusie. Czyż Bóg nie jest po naszej stronie?”[/size]<br /><br />„Dzieje umierania polskiego” autor nieznany
#4
Celowo troszkę zrobiłem postać nieuwikłaną w koterie i rozgrywki szlacheckie z racji poglądów postaci (jakiś republikanizm nie do końca sprecyzowany). Taki mały Piłsudski odwołujący się do mas itd. Tongue
#5
Bardzo proszę.
[size=8pt]I przyszli ci wszyscy Braniccy, Potoccy, Radziwiłłowie i mnóstwo innych do Cesarza Rosji, padli na kolana przed nim i mówili: „Ratuj nas Najjaśniejszy Panie przed tym parweniuszem korsykańskim.” Cesarz wzruszył się do łez na ten widok i tak im odpowiedział: „Nie bójcie się moi bracia w Chrystusie. Czyż Bóg nie jest po naszej stronie?”[/size]<br /><br />„Dzieje umierania polskiego” autor nieznany
#6
Poprawione zgodnie z sugestiami.


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości