02.04.2014, 21:13
Jak sobie przypomnę, to w moim miasteczku (gdzie popijali posłowie z Litwy i Ukrainy jadąc na sejm, o chyba dwa dni drogi od Warszawy) też się mówiło "na dworzu". Ale ja jako książkowe dziecko jestem przesiąknięty literacką polszczyzną :>
Czerw, jak już napisałem tego posta, to to do mnie dotarło, ale postanowiłem zostawić jako fajne nieporozumienie. I proszę jak się rozwinęło.
Silver, nie za daleko historycznie i nie za mało wiadomo?
Czerw, jak już napisałem tego posta, to to do mnie dotarło, ale postanowiłem zostawić jako fajne nieporozumienie. I proszę jak się rozwinęło.
Silver, nie za daleko historycznie i nie za mało wiadomo?