Budowa scenariusza "Trzech Wilczyc"
#11
No dobra. Postanowiłem porządnie się zanurzyć w opis tej historii i okazało się to potężnym przedsięwzięciem. Zapewne nieproporcjonalnym w skali do ewentualnej gry, ale przeczytanie i przetrawienie monografii rokoszu oraz przemyślenie tych różnych motywów, które mnie interesują, jest dla mnie wartościowe samo w sobie. Poza tym wydaje mi się, że jest coś w grach z takim głębokim i szczegółowym lore, w które gracze mogą się zanurzyć (i z potrzebnymi informacjami zebranymi w jednym miejscu).

Postawiłem wikipedię tego uniwersum, żeby wygodniej opisać różne rzeczy (tutaj jest strona ostatnich zmian). Doprowadziłem narrację historyczną do ok. 1655 roku. Zdaję sobie sprawę, że to potężny tl;dr i będzie potrzeba streszczenia, ale póki co mam nadzieję, że niespiesznie przejrzycie. Chciałbym zwrócić uwagę na to, że:

1. Pomimo objętości jest to dość szkicowe opisanie. W pewnym momencie odechciało mi się szukać/wymyślać nazwisk i teoretycznie można by te opisy porządnie pogłębić, dodać detale i poszczególne epizody wydarzeń i w ogóle. Ale to w jakiejś długiej perspektywie. Naprawdę perfekcjonizm jest wrogiem publikowania czegokolwiek.

2. Na pewno nie wszystko się klei. Z jednej strony chętnie przyjmę różne raporty usterek, żeby to wszystko brzmiało bardziej sensownie i wiarygodnie, ale w dużym stopniu chodzi mi bardziej o fabułę i ciekawe motywy niż o "symulację co by się stało". Na przykład moim zdaniem utrzymanie się Dymitraszki bez pomocy z Polski jest troszkę durnowate, ale wytwarza to na tyle oryginalną Rosję, że nie porusza mnie to jakoś strasznie. Działa tu coś w rodzaju mojej "dyrekcji artystycznej".

Także miejcie to na uwadze.

Co do Litwy, której sprawę poruszał Powsi, jej militaryzm i może powrót do elekcji królów wydaje mi się czymś możliwym do uwzględnienia. Może będziesz chciał rozwinąć swoje pomysły w pełniejszym kontekście. Ze swojej strony widziałbym jako twórców Litwy secesyjnej jakieś nowe ekstremalne stronnictwo sarmatystów, bo odwołują się do teorii o sarmackim pochodzeniu szlachty od Jafeta i chłopów od Chama. W ich przekazie, jak już pewnie mówiłem, reformy Chmielnickiego to koniec cywilizacji i chrześcijaństwa, w związku z czym despotyzm wojskowy ma być jedynym wyjściem.

Dostrzegam także dodatkową opcję startu powiedzmy w 1655 roku, w chwili wybuchu wojny secesyjnej. Rok 1700 to elegancka równowaga stronnictw  i ustabilizowany ustrój państwa, pole do grania bardziej spokojnie i "fair". Rok 1655 byłby znacznie bardziej anteczny, z dużym udziałem metod siłowych i skakania sobie do gardeł. Poza tym stronnictwa nie są tak sprawnie zorganizowane i albo są luźne (popularyści), albo rozbite (rygoryści, łagodnicy), albo pozaparlamentarne. W takim razie stronnictwa przedstawiałyby się mw. tak:
  • klepacze (plebejski utopizm, ma formę na poły konspiracyjnej organizacji z różnymi wtajemniczeniami, lokalnymi komórkami itd.)
  • chmielnicczycy (personel polityczny hetmana zaporoskiego, kozacy etc.)
  • popularyści (szlachta, bogaci mieszczanie i żołnierze wiążący nadzieje z nowym porządkiem i "odnowioną" republiką - nie są lojalni wobec Chmielnickiego per se, ale skłonni do współpracy/współistnienia)
  • rygoryści i łagodnicy, czyli doświadczony personel rządów przed Chmielnickim. Gigantyczny hejt na niego, kozaków i wszelkich kolaborantów z kozactwem; sami sobie nagrabili wśród szlachty przed 1650 r., ale już tyle czasu minęło, że mogą pogrywać na nostalgii za dawnymi lepszymi czasami. Osłabiani przez liczne wewnętrzne animozje, plus mają równoległy podział na ugodowców (próby odzyskania wpływów przez umiarkowane działania) i racjonistów (dążą do zebrania żołnierzy i urzędników do wprowadzenia zamordyzmu i egzekutywy poza kontrolą sejmu)
  • sarmatyści
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Budowa scenariusza "Trzech Wilczyc" - przez Szmer - 09.07.2020, 22:48
RE: Budowa scenariusza "Trzech Wilczyc" - przez Szmer - 26.07.2020, 23:54

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości