Budowa scenariusza "Trzech Wilczyc"
#1
Ostatnimi czasy trochę kleciłem, tak czysto żeby się wyżyć z ulubionymi motywami, nie celując w szczególny target, taki sobie scenariusz. Nazywam go tak na szybko roboczo "Trzema WIlczycami", bo zawiera on Francję, Anglię i Polskę jako republiki w roku 1700. Ostatnio mówiliśmy o nim trochę na czacie i Czerw zasugerował, że takie czasy mogą, kto wie, zachęcić jakiś tłumek dyniowo-imperiusowy. Dlatego napisałem opisy wybranych państw europejskich i zamieszczam poniżej razem z opisami polskich stronnictw.

Niech to będzie tematem do dyskusji i pomysłów, bo już się trochę pojawiało takich rzeczy na Riocie.

Z rzeczy, które musiałbym jeszcze dokończyć, mamy dokładny opis ustroju i kronikę polskiej historii w latach 1609-1700. Przydałoby się, żebym sobie przypomniał szczegółowe postulaty rokoszu sandomierskiego o których kiedyś czytałem, ale "szczęśliwie" straciłem studencki dostęp do BUW-u i pewnie i tak trzeba tam łazić zamaskowanym. Zobaczymy.

edit: Link do postu z wiki: klik. Obecnie (28 VII) poniższe informacje w większości nie są przeniesione na wiki, ale jakby co to ona ma pierwszeństwo.

Cytat:
Rzeczpospolita Polska
W 1700 roku Polska jest republiką, ukształtowaną głównie przez zwycięstwo rokoszu sandomierskiego w l. 1606-1610 (detronizację Zygmunta III i ówczesne reformy tzw. sejmu konnego) oraz przez zmiany narzucone przez zwycięską insurekcję kozacką Bohdana Chmielnickiego w l. 1648-1650.
Proplebejskie działania Chmielnickiego doprowadziły do wojny secesyjnej z Litwą (1655-1657), która oderwała się z Rzeczypospolitej dzięki wsparciu Szwecji. Za złoty okres prestiżu militarnego Rzeczypospolitej uważa się czasy przed 1655: klęska w wojnie secesyjnej przyszła jako nagłe upokorzenie, którego nie odbito sobie w pełni interwencją w Cesarstwie w l. 1681-84 (i jej skutki i tak nie przyniosły Polsce jakichś wielkich korzyści).
Obecnie Polska jest nadal, w zasadzie, państwem szlacheckim: szlachta panuje za pomocą sejmików, sejmu walnego i Komisji Konsularnej stojącej na czele państwa. Istnieją jednak duże (a przez jakiś czas przeważające) wpływy kozackie, jak również istotne – kapitału handlowego i wojska, stanowiącego drogę awansu dla plebejuszy w piechocie. Chłopstwo i mieszczaństwo mają również pewną reprezentację polityczną.
Ostatnimi czasy fakcje protestancka, katolicka i neorzymska (rygoryści, łagodnicy, popularyści) pozostają we względnej równowadze, choć mają za sobą historię ostrych konfliktów. Niezależnie od podziałów Polska uchodzi za gniazdo najtwardszej ortodoksji liberalnej i republikańskiej, nawet w porównaniu z Francją i Anglią, skłonnymi do większych ustępstw na rzecz arystokracji i oligarchii wojskowej.
W ramach Polski kozacka Ukraina, poszerzona o pewne ziemie rosyjskie, jest właściwie niezależna i to ona raczej wywiera wpływy w Warszawie i Krakowie niż odwrotnie. Jest również w ścisłych związkach ze starym polskim wasalem pokrucjatowym Ordą Budziacką, skupiającą resztki Tatarów nad Morzem Czarnym.

Królestwo Szwecji
Marsz Szwecji ku mocarstwowości rozpoczął się widowiskowo upokarzającym dla rosyjskiego Dymitra Samozwańca traktatem rżewskim (1612). Sztokholm rozgościł się wtedy na dobre nad Morzem Białym. Znacznie twardszym orzechem była ówczesna świeżo podekscytowana detronizacją Rzeczpospolita, pomimo jej zaangażowań w Cesarstwie i walk z rojalistami.
Szwecja zwróciła się zatem ku ekspansji syberyjskiej i mieszaniu się w sprawy niemieckie. Liczne północne księstewka mniej czy bardziej „dobrowolnie” oddawały się pod jej protekcję, kiedy cesarz Władysław myślał bardziej o krucjacie przeciwko Osmanom. Co prawda Rzplita (będąc również w napiętych stosunkach z Władysławem po rokoszu łowickim) była skłonna ochraniać brandenburskie posiadłości swoich magnatów, o ile akurat nie zajmowało ją co innego. Prowadziło to do pomniejszych wojen toczonych również na morzu. W roku 1630 r. dano jednak Szwecji wolną rękę na Pomorzu Przednim i dalej położonych ziemiach niebrandenburskich.
Autorytet nowego cesarza (od 1648 r.), Karola VI Ludwika z Palatynatu – ustalonego zgodnie przez Anglię, Rzplitą, Szwecję i Węgry – był jeszcze słabszy, co sprzyjało ambicjom Sztokholmu. Wielka chwila dla Karola X Gustawa nadeszła jednak w latach 50., kiedy szlacheccy fundamentaliści (korzystając z awanturniczych francuskich ekspedycji urządzanych przez Chmielnickiego z Cromwellem) wezwali do secesji Litwy z ukróceniem nowych praw chłopów. Zdyscyplinowana armia szwedzkich wiarusów z powodzeniem wsparła secesjonistów przeciwko niedoświadczonej polskiej piechocie, którą Chmielnicki świeżo reorganizował. Osłabienie autorytetu hetmana zaporoskiego i niechęć polskiego sejmu do zaogniania plebejuszy długą wojną doprowadziły do korzystnego pokoju – przekazał on Szwecji sporo upragnionych posiadłości nadbałtyckich. Wkrótce potem, w 1658 roku, królestwo przejęło również od Danii wschodni brzeg Sundu. Karol Gustaw zmarł w 1660 r., pozostawiając następcy niemal niekwestionowaną supremację na Bałtyku.
Skonfederowane Stany Litwy dołączyły do klubu szwedzkich marionetek. Jest to republika zachowująca z grubsza ustrój Rzplitej sprzed reform Chmielnickiego, podzielona jednak na „stany”, gdzie może mieszkać jedynie ludność ewangelicka, katolicka albo żydowska (muzułmańskich Tatarów wygnano do Polski). Permanentnie zmobilizowane, powiększone wojska kwarciane traktują chłopów i miasta jako ludność podbitą. Ściągane są kontrybucje. Zarówno granice stanów, jak i całej Litwy posiadają system zasieków i patroli rzecznych blokujących przemieszczanie się.
Szwecja jako taka pozostaje państwem absolutnym. Kolejny władca, Karol XI, skoncentrował się na konsolidacji administracyjnej i gospodarczej. Młody wiek jego syna, Karola XII, daje w 1700 roku sąsiadom nadzieje na upragniony rewanż...

Cesarstwo Rosji
W okresie Wielkiej Smuty władzę w Moskwie udało się utrzymać Dymitrowi Samozwańcowi i założonej przezeń dynastii Rurykowiczów-Mniszchów – jednakże za cenę dużych ustępstw na rzecz Szwecji i Dumy bojarskiej. Od chwili upadku Zygmunta III rządząca klika jest właściwie permanentnie skonfliktowana z Rzecząpospolitą, choć sama wywodzi się w istotnej mierze z polskich awanturników i rojalistycznych emigrantów.
W 1619 roku rodzina carska z dworem oficjalnie przeszła na katolicyzm, a tytuł cesarski został uznany przez papieża. Początkowo wiązało się to z nadziejami na przejęcie Litwy i Rusi po planowanym przywróceniu na tron Zygmunta przez rokosz łowicki. Przekreśliła to klęska łowickich rokoszan; również do systematycznej konwersji ludności nigdy nie doszło, natomiast władza zmagała się z własnym osłabieniem i powstaniami.
Powrót Rosji do znaczenia przyniósł dopiero jej udział w krucjacie Władysława Wazy, kiedy uzyskała ona Krym, inne drobne posiadłości poosmańskie oraz możność konkurowania z Persją o dominację na Kaukazie. Tron cesarski doszedł do pewnego porozumienia z hierarchią prawosławną, pozostawiając katolicyzm jako religię (w dużej mierze) elity władzy. Na główne państwo „czysto” prawosławne zaczęło jednak wyrastać pokrucjatowe Carstwo Serbii.
W 1700 roku Rosja, dzięki względnie liberalnemu ustrojowi, jest krajem dynamicznie rozwijającym się kulturalnie i gospodarczo, z rosnącymi wpływami mieszczaństwa. Władza pożąda jednak demonstracji swojej mocarstwowej pozycji, najchętniej przez jakiś samodzielny triumf militarny – w końcu! – nad Persją, Polską albo Szwecją.

Święte Cesarstwo Rzymskie
Cesarstwo rozciąga się od Morza Północnego aż po Morze Egejskie, obejmując przede wszystkim ziemie niemieckie, północnowłoskie i Grecję z bałkańskim korytarzem (zdobyte przez tzw. krucjatę Władysława Wazy).
Cesarstwo podzielone jest na wiele posiadłości dynastycznych, w dużym stopniu niezależnych. Zwłaszcza od czasów krucjaty Cesarstwo politycznie przypomina chmarę małych wojowniczych książąt, z których niektórzy zajmują się nawet piractwem na morzach. W Świętym Cesarstwie panuje oficjalnie wolność religijna wprowadzona przez traktat wiedeński w 1611 roku. Przypieczętował on również rozbiór władztw Habsburgów austriackich i brandenburskich Hohenzollernów, którzy doprowadzili byli do nieszczęsnej interwencji przeciwko rokoszowi sandomierskiemu.
Cesarza rzymskiego wybierają książęta elektorowie. Ostatni trzej cesarze – król Czech Władysław Waza, Karol VI Ludwik z Palatynatu oraz Ludwik V – zasiedli na tronie przy błogosławieństwie ościennych państw (jednak zawsze przy istotnym poparciu jakiejś frakcji wewnętrznej). Każdy kolejny imperator Rzymian musi być z innej dynastii.
W 1700 r. cesarzem jest Ludwik V Burbon, znany jako książę Metzu, Tulu i Verdun – od ostatnich posiadłości pozostałych mu z królestwa Francji, które dzierżył w dzieciństwie jako Ludwik XIV. Ludwik wypłynął jako kandydat drobnych książąt głównie katolickich i zawdzięcza koronę bitwie pod Wiedniem w 1683 roku, gdzie – przy decydującym udziale polskich interwentów – pokonano wojska protestanckie wspierane przez Węgry. Dotychczas Ludwik starał się umocnić swoją władzę dzięki monumentalnej zewnętrzności (przepyszny pałac w Metzu zbudowany na kredyt) i popieraniu mniejszych dynastów przeciwko większym. Burbon wydaje się jednak być bardzo daleko od realizacji swoich prawdziwie cesarskich ambicji.

Rzeczpospolita Francuska
Upadek monarchii we Francji wynikł ze zwycięskiej Frondy (1648-1653), wspartej w 1652 r. przez prestiżową interwencję uzgodnioną przez ówczesnych wojskowych dyktatorów Anglii i Polski – Cromwella i Chmielnickiego. Kojarzony jest z nią przede wszystkim obraz Kozaków na ulicach Paryża.
Ustanowiono wtedy obowiązek zwoływania Stanów Generalnych co dwa lata i oddano kierownictwo rządów Radzie Stanu (Conseil d'État). W Radzie Stanu nie wprowadzono jednak tak agresywnej „alternaty” jak w polskiej Komisji Konsularnej, przez co została ona łatwo opanowana przez kamarylę arystokratów, generałów i bogatej burżuazji. Przez długi czas na jej czele stał Wielki Kondeusz.
Francja szybko powróciła do mocarstwowej pozycji pod nowym reżimem i wzięła pokazowy odwet na hiszpańskich Habsburgach za ich przejściowe sukcesy na południu. W szczególności podpisane wówczas „przymierze trzech wilczyc” (Anglii, Francji i Polski) zadecydowało o rozbiorze Niderlandów Hiszpańskich między dwa państwa sąsiednie.
Dzięki skupieniu się oligarchii w Radzie Stanu prowadzi ona raczej politykę centralizacji administracji. Narastającym problemem jest niezadowolenie ubogich mas, które wiązały nadzieje na istotne zelżenie feudalizmu z Chmielnickim, ale po wycofaniu Kozaków do wojny litewskiej niewiele z tego wyszło. Głosy protestu przeciwko wyzyskowi, panom i urzędnikom rozlegają się coraz śmielej na Stanach Generalnych.

Rzeczpospolita Anglii
Rewolucja w Anglii (1642-1651) doprowadziła do przejęcia władzy przez Parlament, ścięcia króla i ogłoszenia republiki (1649), a w końcu do opanowania rządu przez wybitnego dowódcę armii parlamentarnej, Olivera Cromwella (jako Lorda Protektora). W krwawych wojnach pokonał on rojalistyczną opozycję na Wyspach Brytyjskich. Zainstalował również na spółkę z Polską przyjazną sobie republikę we Francji, zaanektował Flandrię i podporządkował sobie zastraszone Niderlandy jednostronnym traktatem „sojuszniczym”.
Z tak nagromadzoną potęgą ruszył na podbój hiszpańskich kolonii w Ameryce, lecz zmarł nagle w 1658 r. i pozostawił rządy znacznie mniej charyzmatycznemu synowi, Ryszardowi. Młodszy Cromwell nie miał zaufania ani potężnej politycznie armii, ani Parlamentu, przez co szybko wolał zrezygnować z protektoratu i pozostawić tym dwóm siłom pole do ścierania się. Niesnaski trwały przez większość lat sześćdziesiątych. Doprowadziły one do klęski w Ameryce oraz kolejnego stłumionego powstania rojalistycznego.
Ostatecznie w Anglii wydzielono, modyfikując nieco Instrument Rządzenia (en) z 1653 r., samorządną władzę wojskową – Protektorat – jako niezależną. Ma się ona jednak nie wtrącać w sprawy władzy cywilnej. Tę ostatnią zachowała miejscowa Rada Stanu (Council of State) powoływana przez Parlament; ma on znacznie większe wpływy niż francuskie Stany Generalne, porównywalne raczej z polskim Sejmem. Reforma głosowania obcięła reprezentację „zgniłych miasteczek” (en), co pozwoliło na większe zamocowanie autorytetu Parlamentu w rzeczywistym poparciu elektoratu. Armia co prawda nieco osłabła w ostatnich dekadach, ale nadal jej niezależność jest powodem obaw i zadrażnień.

Królestwo Węgier
Katastrofa Habsburgów w starciu z polsko-litewskimi rokoszanami i opozycją w Cesarstwie doprowadziła bezpośrednio do niepodległości Węgier. Narodowe przywództwo przejął wówczas książę siedmiogrodzki Gabriel Batory (Gabriel I jako król Węgier). Węgry pozostawały jednak państwem fragmentarycznym i płacącym trybut Osmanom.
Kolejny węgierski król elekcyjny, Gabriel II Bethlen, chętnie dołączył do krucjaty antytureckiej i odbudował dawne Królestwo Węgier, przynajmniej na terenach pozostawionych mu przez zachodnich „krzyżowców”. Podzielił się również wpływami w hospodarstwach wołoskich z Rzecząpospolitą.
Realizację przez Węgry jakiejś szerszej polityki jest utrudniane przez dynamikę polityczną podobną do tej w Rzeczypospolitej przedrokoszowej – ciągłą szarpaninę między elekcyjnymi królami (dążącymi różnymi machinacjami do władzy dziedzicznej), potężną magnaterią i drobniejszą szlachtą wtrącającą swoje trzy grosze. Liberum veto, obwarowane dość szybko regulacjami w Polsce od lat 50., na Węgrzech w najlepsze służy do zrywania sejmów. W r. 1666 rokosz Ghyczego położył kres absolutystycznym dążeniom Jerzego I Rakoczego.
Klęska Węgier w wojnie o sukcesję cesarską i coraz silniejszy nacisk militarny Serbii każą wielu obserwatorom czarno widzieć przyszłość naddunajskiego królestwa.


Cytat:
Główne partie
Rygoryści: Partia purytańskiego ewangelicyzmu z Biblią w ręku. Tradycyjnie promująca powszechne szkolnictwo, surowe ustawodawstwo obyczajowe i tępienie arystokratycznego wywyższania się jednych nad drugich (grzech pychy). Rygoryści popierają też pracowitość i handel, uważając je za okazanie Boskiej predestynacji wybranych do sukcesu. Tradycyjnie pozycja rygorystów opiera się na ich wykształceniu i gorliwym pełnieniu obowiązków urzędniczych i poselskich, przez co okresowo dominowali w państwie w XVII wieku. Za ideologicznego przodka rygorystów uchodzi Szczęsny Herburt. W Europie ciążą ku Anglii i Niderlandom.
Łagodnicy: Partia łagodników wyrosła w latach 20. XVII jako stronnictwo oporu wobec rygoryzmu, przemycając wątki obrony przywilejów księży i wielkiej własności. Tradycyjnie opiera swoją siłę na poparciu umiarkowanych katolików na wsi. Politycznie reprezentują republikanizm i daleko posunięty liberalizm, ale jednocześnie głęboką nieufność wobec "zmian", "wzbogacania się" i naruszeń hierarchii społecznej. Ideologicznie odwołują się do myśli Stanisława Orzechowskiego. W Europie ciążą ku Cesarstwu.
Popularyści: Partia szerokiej platformy, starająca się godzić interesy małych i średnich posiadaczy ziemskich, burżuazji oraz wojska. Obca zarówno rygoryzmowi, jak i łagodnickiemu konserwatyzmowi. W motywach ideologicznych zbudowana jest na myśli Andrzeja M. Fredry, co można streścić jako wolne samostanowienie i samookreślenie, zarówno jednostek jak i zbiorowości. Popularyści odwołują się do Jana Zamoyskiego i wizji Polski jako nowej republiki rzymskiej, ale w praktycznych sprawach bywają trochę nieprzewidywalni. W Europie ciążą ku Francji.

Partie skrajne
Klepacze: Radykalne ugrupowanie ubogich rolników, rzemieślników i studentów. Ich postulaty sięgają od zniesienia długów i parcelacji ziemi publicznej do rewolucji socjalnej. Jak można się domyślić, nie jest to recepta na wielkie wpływy na sejmie. Kilku znanych klepaczy siedzi na Wawelu za podburzanie do tumultów.
Koronkowcy: Skupieni wokół niektórych biskupów katolickich, często mniej czy bardziej jawni monarchiści. Domagają się rządów kontrreformacji oraz rozprawy z ewangelikami i prawosławnymi. Koronkowcy są w stanie wystawić jedynie pojedynczych posłów i kierownictwo Kościoła Katolickiego wiąże większe praktyczne nadzieje ze wzmacnianiem łagodników. Kilku znanych koronkowców siedzi na Wawelu za szpiegostwo na rzecz Rosji.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Budowa scenariusza "Trzech Wilczyc" - przez Szmer - 09.07.2020, 22:48

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości