07.09.2017, 12:56
Ależ ma to sens. Zamiast spierać się o ogólnie pojęty "rząd", spieramy się o poszczególne resorty. Z "konfliktowego" punktu widzenia zamiast jednej wielkiej kości niezgody jest wiele mniejszych.
[zakończona] Wielka Polska Narodowa (po przejściach)
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|