Wracając. Sugeruję wysłanie depeszy, oczywiście przez MSW (nawet przez jakieś pośrednie kanały), do von Macierewicza na Madagaskarze.
W depeszy generalnie ignorujemy to co wiemy o jego konszachtach z ententą i:
1. prosimy o raport z sytuacji na wyspie
2. deklarujemy, że w ramach umowy ze Szwecją możemy mu załatwić dostawy z Płd. Afryki do walki z Malgaszami
3. pytamy, co sądzi o powołaniu ustawą specjalnego samorządu dla Madagaskaru (co jest szyfrem na to, że sami ustalą swój stosunek do tubylców)
4. plus supertajna oddzielna sugestia, że pomożemy mu wyrzucić Francuzów z wyspy (co będzie pewnie wymagać współpracy wojska i MSZ, żeby nam np. Szwecja pomogła).
Jak już kiedyś mówiłem, koloniści wściekają się głównie o protubylczą politykę króla, a planowana przez NRP imigracja żydowska może im też średnio pasować. Teraz jeszcze ententa przegrywa w całej Afryce. Dlatego widzę możliwość dużego propagandowego winu przez oficjalne odzyskanie Madagaskaru.
W depeszy generalnie ignorujemy to co wiemy o jego konszachtach z ententą i:
1. prosimy o raport z sytuacji na wyspie
2. deklarujemy, że w ramach umowy ze Szwecją możemy mu załatwić dostawy z Płd. Afryki do walki z Malgaszami
3. pytamy, co sądzi o powołaniu ustawą specjalnego samorządu dla Madagaskaru (co jest szyfrem na to, że sami ustalą swój stosunek do tubylców)
4. plus supertajna oddzielna sugestia, że pomożemy mu wyrzucić Francuzów z wyspy (co będzie pewnie wymagać współpracy wojska i MSZ, żeby nam np. Szwecja pomogła).
Jak już kiedyś mówiłem, koloniści wściekają się głównie o protubylczą politykę króla, a planowana przez NRP imigracja żydowska może im też średnio pasować. Teraz jeszcze ententa przegrywa w całej Afryce. Dlatego widzę możliwość dużego propagandowego winu przez oficjalne odzyskanie Madagaskaru.