Akcja "Rzepicha" - część II
Jako minister zapraszam Felka Pilawę na whisky do Wilna. Mówię mu, że rząd jest zainteresowany masowym programem budowy tanich samolotów transportowych, zdolnych do lądowania na z grubsza wyrównanych lotniskach. Sugeruję, żeby ciąć koszty na materiałach (drewno) i paliwie (etanolowe), choć on już się na tym powinien lepiej znać. Zysk wynikałby z masowości produkcji i lukratywnych warunków rządu. Firma Pilawy by wszystko obsługiwała. Co on na to?
Jako minister zapraszam Felka Pilawę na whisky do Wilna. Mówię mu, że rząd jest zainteresowany masowym programem budowy tanich samolotów transportowych, zdolnych do lądowania na z grubsza wyrównanych lotniskach. Sugeruję, żeby ciąć koszty na materiałach (drewno) i paliwie (etanolowe), choć on już się na tym powinien lepiej znać. Zysk wynikałby z masowości produkcji i lukratywnych warunków rządu. Firma Pilawy by wszystko obsługiwała. Co on na to?