17.03.2016, 23:57
Hławankowski
Oczywiście, że jest taka podstawa. Pełnomocnictwa należy rozumieć w ten sposób, że odpowiednie organy państwa z góry wyrażają konstytucyjną zgodę na wszystko, co uchwali Rząd. Co więcej, jeżeli będą mieć jakieś wątpliwości co do dekretów, jest przewidziana bezpieczna dla losów wojny droga wyrażenia owych wątpliwości.
Oczywiście, że jest taka podstawa. Pełnomocnictwa należy rozumieć w ten sposób, że odpowiednie organy państwa z góry wyrażają konstytucyjną zgodę na wszystko, co uchwali Rząd. Co więcej, jeżeli będą mieć jakieś wątpliwości co do dekretów, jest przewidziana bezpieczna dla losów wojny droga wyrażenia owych wątpliwości.