09.03.2016, 22:55
Czy mógłbym stworzyć mniej więcej taką postać:
Daniel Sassoon h. Kandor (z tej rodziny: https://en.wikipedia.org/wiki/Sassoon_family , planuję matkę zrobić jakąś córkę któregoś z Rothschildów) mający prawie 80 lat właściciel monopolu na drukarnie na terenie Rzeczypospolitej i jej kolonii, kupiony od króla Michała Anzelma za umorzenie długów państwa. Co pozwoliło mu wykupywać ziemię na Madagaskarze i zostać lokalnym magnatem.
Początkowo interesował się mesjanistycznymi nurtami w chasydyzmie, by później podążać w kierunku nauk karaimów i samarytan, ostatecznie po korespondencji z Iosifem Rabinowiczem uznał Jezusa i został Żydem mesjanistycznym. Na podstawie wyroku sądowego uznano jego przynależność do wspólnoty B’nai B’rith Chadasha za konwersję na chrześcijaństwo i otrzymał tytuł szlachecki.
Poseł madagaskarski. W czasie elekcji stronnik Bourbonów. Psychofan legitymizmu francuskiego, przeciwnik demokracji w tym nawet szlacheckiej, zwolennik monarchii sukcesyjnej, likwidacji odrębności kolonii i Wielkich Księstw, wzmocnienia władzy króla, książąt kościoła i magnatów.
Raczej w frakcji konserwatywnej, ale bez odcieni sarmackich i ze skłonnościami do flirtu z liberałami.
Daniel Sassoon h. Kandor (z tej rodziny: https://en.wikipedia.org/wiki/Sassoon_family , planuję matkę zrobić jakąś córkę któregoś z Rothschildów) mający prawie 80 lat właściciel monopolu na drukarnie na terenie Rzeczypospolitej i jej kolonii, kupiony od króla Michała Anzelma za umorzenie długów państwa. Co pozwoliło mu wykupywać ziemię na Madagaskarze i zostać lokalnym magnatem.
Początkowo interesował się mesjanistycznymi nurtami w chasydyzmie, by później podążać w kierunku nauk karaimów i samarytan, ostatecznie po korespondencji z Iosifem Rabinowiczem uznał Jezusa i został Żydem mesjanistycznym. Na podstawie wyroku sądowego uznano jego przynależność do wspólnoty B’nai B’rith Chadasha za konwersję na chrześcijaństwo i otrzymał tytuł szlachecki.
Poseł madagaskarski. W czasie elekcji stronnik Bourbonów. Psychofan legitymizmu francuskiego, przeciwnik demokracji w tym nawet szlacheckiej, zwolennik monarchii sukcesyjnej, likwidacji odrębności kolonii i Wielkich Księstw, wzmocnienia władzy króla, książąt kościoła i magnatów.
Raczej w frakcji konserwatywnej, ale bez odcieni sarmackich i ze skłonnościami do flirtu z liberałami.