09.03.2016, 14:25
Ale przecież rozumowanie zwolenników układu z ententą było sensowne. Dla Francji było bez sensu angażowanie się jeszcze w wojnę z ZRL, kiedy miała z 10 innych frontów w Europie. Celem inwazji na RTN (o której było wiadomo, że się militarnie rozpadnie jak kopnąć) było dobranie się do Szwecji.
Można się było domyślić, że z kolei ententa nie będzie przeszkadzać pogrobowcom RTN w walce z rewolucją, ale znowu z hetmanem póki co czerwoni sobie radzili. ZRL mogło się rozszerzać i umacniać bez żadnych ukladów z ancien regimem, i myśleć w odpowiedniej chwili o odwróceniu sojuszy.
Kapitulacja przed wulfem to nie jest fajna alternatywa. Dlatego mówiłem o MSW ALBO o faktycznej niezależności ZRL. To znaczy zawieszenie broni, jakieś dostawy i posiłki, wysłanie przedstawiciela do rządu, ale bez poddania się królowi.
Można się było domyślić, że z kolei ententa nie będzie przeszkadzać pogrobowcom RTN w walce z rewolucją, ale znowu z hetmanem póki co czerwoni sobie radzili. ZRL mogło się rozszerzać i umacniać bez żadnych ukladów z ancien regimem, i myśleć w odpowiedniej chwili o odwróceniu sojuszy.
Kapitulacja przed wulfem to nie jest fajna alternatywa. Dlatego mówiłem o MSW ALBO o faktycznej niezależności ZRL. To znaczy zawieszenie broni, jakieś dostawy i posiłki, wysłanie przedstawiciela do rządu, ale bez poddania się królowi.