16.11.2015, 19:30
Krzysztof Wojno
Rozkazy z definicji są kierowane do konkretnych jednostek i trudno nazwać "ściśle tajnym" taki, który znany jest trzem batalionom. Jeśli nie przedstawiono go samemu Pachecce, jest to niewątpliwie przesłanka do kwestionowania działań Naczelnika. Nie może być jednak zarazem przesłanką do oczyszczenia samego Pachecki czy jego kolegów, którzy doprowadzili do rozlewu krwi i samosądów. Uchwały, które to postulują, to żarty z elementarnego poczucia sprawiedliwości!
Rozkazy z definicji są kierowane do konkretnych jednostek i trudno nazwać "ściśle tajnym" taki, który znany jest trzem batalionom. Jeśli nie przedstawiono go samemu Pachecce, jest to niewątpliwie przesłanka do kwestionowania działań Naczelnika. Nie może być jednak zarazem przesłanką do oczyszczenia samego Pachecki czy jego kolegów, którzy doprowadzili do rozlewu krwi i samosądów. Uchwały, które to postulują, to żarty z elementarnego poczucia sprawiedliwości!