16.11.2015, 00:32
dr Felicjan Romaszewski
Kolega Krzysztof Wojno śmie insynuować, że pułkownik Pachecka nawet aresztowany i zakuty w kajdanki jest w stanie prowadzić ruch oporu. Najwyraźniej lud przemówił po stronie Pachecki, a winnym całego zajścia jest Naczelnik Czartoryski. KOP sam niedawno sprzeciwił się aresztowaniu pułkownika, tymczasem ten oto "wojskowy" dyktator, znany z aktów bandytyzmu, postanowił działać samemu. Wszyscy teraz mogą przekonać do czego doprowadziła nas bezkarność wśród wojskowych, którzy wykorzystują wojnę do własnych celów i doprowadzają nasz ruch do zagłady. Pozostaje tylko liczyć na to, że Naczelnik Czartoryski ma chociaż odrobinę godności i jeszcze dzisiaj poda się do dymisji.
Kolega Krzysztof Wojno śmie insynuować, że pułkownik Pachecka nawet aresztowany i zakuty w kajdanki jest w stanie prowadzić ruch oporu. Najwyraźniej lud przemówił po stronie Pachecki, a winnym całego zajścia jest Naczelnik Czartoryski. KOP sam niedawno sprzeciwił się aresztowaniu pułkownika, tymczasem ten oto "wojskowy" dyktator, znany z aktów bandytyzmu, postanowił działać samemu. Wszyscy teraz mogą przekonać do czego doprowadziła nas bezkarność wśród wojskowych, którzy wykorzystują wojnę do własnych celów i doprowadzają nasz ruch do zagłady. Pozostaje tylko liczyć na to, że Naczelnik Czartoryski ma chociaż odrobinę godności i jeszcze dzisiaj poda się do dymisji.