06.11.2015, 15:01
Uważam, że najprościej byłoby odsunąć jeden oddział leśny od ofensywy, wypchnąć go na tyły i nie zapłacić za jego naprawienie. Ewentualnie na jego miejsce dać partyzantkę miejską, która i tak lepiej powalczy w tym terenie. Być może nie jest to rozwiązanie optymalne, ale jakieś.