08.04.2014, 11:50
Proszę tylko byś zmienił wcielenie do wojska carskiego na jakieś polskie wojska sojusznicze wspierające wojska Cesarza na podstawie jakiś umów. Mogą być to umowy sojusznicze z senatem (związane z tym, że trzeba było coś zrobić z tymi powstańcami), lub inicjatywa wojewody.
[size=8pt]I przyszli ci wszyscy Braniccy, Potoccy, Radziwiłłowie i mnóstwo innych do Cesarza Rosji, padli na kolana przed nim i mówili: „Ratuj nas Najjaśniejszy Panie przed tym parweniuszem korsykańskim.” Cesarz wzruszył się do łez na ten widok i tak im odpowiedział: „Nie bójcie się moi bracia w Chrystusie. Czyż Bóg nie jest po naszej stronie?”[/size]<br /><br />„Dzieje umierania polskiego” autor nieznany