04.11.2015, 23:22
Wojciech T. Mosiuszko
W tej gestii, zgadzam się z Panią Śmietaną. Musi być to stanowisko wyróżnione, bowiem ma to być osoba wyjątkowa. Apolityczna i, co najważniejsze, o patriotycznym przysposobieniu, a także inteligentna. Potrzebujemy kogoś, kto będzie godnie reprezentować interesy Wolnej Polski zagranicą.
Co do władzy wykonawczej, won mi z komisjami i komisarzami. Nie chodzi mi tylko o mnie, a także wielu kolegów z KOPu, ale przysposobienie ludności. Jak słyszę słowo "Komisarz" to od razu mi się kojarzy z ZSRR, czyli naszym de facto okupantem. Poza tym, pomysł jako przejściowy, popieram.
W tej gestii, zgadzam się z Panią Śmietaną. Musi być to stanowisko wyróżnione, bowiem ma to być osoba wyjątkowa. Apolityczna i, co najważniejsze, o patriotycznym przysposobieniu, a także inteligentna. Potrzebujemy kogoś, kto będzie godnie reprezentować interesy Wolnej Polski zagranicą.
Co do władzy wykonawczej, won mi z komisjami i komisarzami. Nie chodzi mi tylko o mnie, a także wielu kolegów z KOPu, ale przysposobienie ludności. Jak słyszę słowo "Komisarz" to od razu mi się kojarzy z ZSRR, czyli naszym de facto okupantem. Poza tym, pomysł jako przejściowy, popieram.
Co może powiedzieć ludzkość dziś, ta ludzkość, która chce dowieść postępu kultury, a XX wiek postawić znacznie wyżej od wieków przeszłych. Czy w ogóle my, ludzie XX wieku, możemy spojrzeć w twarze tych, co żyli kiedyś i – śmieszna rzecz – dowodzić naszej wyższości, kiedy za naszych czasów zbrojna masa niszczy nie wrogie sobie wojsko, lecz całe narody, bezbronne społeczeństwa, stosując najnowsze zdobycze techniki. (...) Zabrnęliśmy, kochani moi, straszliwie. (...) Chciałem powiedzieć: zezwierzęcenie… Lecz nie! Jesteśmy od zwierząt o całe piekło gorsi! - Rotmistrz Witold Pilecki