04.11.2015, 20:34
(04.11.2015, 20:08)pajęczyca napisał(a): Front przecież jest na zachodzie a nie na północy więc chyba nie powinno być problemu?Fakt, miałem bardziej na myśli "granicę".
Powiedzmy, że wasza brawurowa akcja jakoś tam się udaje. Ginie co prawda kilku powstańców, bo MO ostrzeliwuje was po drodze, gdy tak sobie jechaliście. Ale centrum Zgierza udaje się opanować. Miejscowy bałagan rozstępuje się przed wami; siły PRON (trochę większe od waszych) wycofują się na obrzeża. Ludzie są nawet zdziwieni, że w końcu raczyliście się nimi zainteresować
BTW, zakładam, że załatwienie was od strony mechanicznej (arkusz) to odpowiedzialność Wisznu jako naczelnika. Tak tylko informuję.