04.11.2015, 18:31
Dobra, trzeba wziąć tę zbieraninę siusiumajtków za mordę. Generalnie Lublinek można sobie odpuścić, nie jest to w 1989 coś istotnego bo wtedy pełnił jeszcze funkcje lotniska sportowego. Między Lublinkiem a jakimiś większymi skupiskami ludności są parki i ogródki działkowe. Ważniejsze jest zabezpieczenie Retkini, bo gdyby zdobyli Retknie to byłby pewnie początek końca. Poza tym wejście sił KBW do miasta mogło by skończyć się zupełnym upadkiem morale. Priorytetem jest obrona dużych skupisk ludności. Musimy przerzucić więcej sił do obrony zachodnich granic miasta ale musimy uważać bo może się okazać, że mogą chcieć odwrócić naszą uwagę i zaatakować np. od Widzewa. Trzeba też pomyśleć o poborze.
Pfeningowi pogrozić a gdy to nie pomoże połamać nogi Można też poszukać na niego jakichś haków. Popiełuszki mu nie zrobimy bo w Łodzi nie ma dużych rzek.
Pfeningowi pogrozić a gdy to nie pomoże połamać nogi Można też poszukać na niego jakichś haków. Popiełuszki mu nie zrobimy bo w Łodzi nie ma dużych rzek.
ن