07.04.2014, 23:55
(07.04.2014, 23:45)kopia Szmera link napisał(a): Czerw: Czyli skoro scen jest bez znaczenia, to spory realizm są toczone dla sporów o realizm, a nie dla uczciwości zabawy? Paczciepaństwo, zapamiętam to sobie :]
Spory o realizm nie są toczone dla uczciwości zabawy, to się zgadza.
Działa to w dwie strony, tj. zwiększanie realizmu scenariusza również na balans nie wpływa bezpośrednio. Ja absurdy wytykam, bo w realistyczny świat lepiej się wczuwam. Można powiedzieć, że to mój egoizm, bo zapewniam tym sobie subiektywnie ciekawszą rozrywkę.
Chociaż ostatnio już mi się?nie chce i najwyżej rezygnuję po starcie, o co też wszyscy mają pretensje, choć wydawałoby się to naturalne.