Krzysztof Wojno
Reglamentacja ma na celu uchronienie obywateli przed spekulacją. Spekulacja warzywami i owocami nam nie grozi, bo te towary szybko się psują i sprzedawcy sami będą chcieli je szybko sprzedać, a nie sztucznie zawyżać ceny. Gdyby z kolei nie było na liście kawy, herbaty, alkoholu czy słodyczy to nie oznacza, że byłyby lepiej dostępne - wręcz przeciwnie, w warunkach niedoboru zawsze pojawia się spekulacja i powoduje zawyżenie cen do poziomu niedostępnego dla wielu obywateli.
Zresztą po co ja o tym mówię, przecież ostatnie 15 lat wszyscy przeżyliśmy w kraju i widzieliśmy to na własne oczy, prawda?
Reglamentacja ma na celu uchronienie obywateli przed spekulacją. Spekulacja warzywami i owocami nam nie grozi, bo te towary szybko się psują i sprzedawcy sami będą chcieli je szybko sprzedać, a nie sztucznie zawyżać ceny. Gdyby z kolei nie było na liście kawy, herbaty, alkoholu czy słodyczy to nie oznacza, że byłyby lepiej dostępne - wręcz przeciwnie, w warunkach niedoboru zawsze pojawia się spekulacja i powoduje zawyżenie cen do poziomu niedostępnego dla wielu obywateli.
Zresztą po co ja o tym mówię, przecież ostatnie 15 lat wszyscy przeżyliśmy w kraju i widzieliśmy to na własne oczy, prawda?