30.06.2015, 20:46
Cytat:13 lutego 1989 r.
Podziemna armia generała Seby
Mimo wycofania się wojsk pronowskich z Łodzi nawet w mieście władza demokratyczna nie jest jeszcze całkiem zabezpieczona. Pojawia się dużo plotek o rządowych snajperach, strzelających w nocy do żołnierzy "SW". Podobno codziennie ginie pięć osób. Dowództwo uspokaja, że zjawisko to jest marginalne, ale doradza cywilom, żeby nie wychodzili z mieszkań po zmroku.
Na ulicach, w tramwaju, w kolejce nie brak szpiegów i prowokatorów SB. Będą oni mówić, że KOP to płatne pachołki Ameryki, albo gorzej -- Niemiec, które chcą wykorzystać nasz zryw do zagarnięcia ziem zachodnich. Ba, jak się dowiadujemy, w niektórych dzielnicach urządza się wiece pod takimi hasłami! Ich organizatorzy nazywają się Związkiem Patriotów Polskich -- tak jak stalinowska organizacja z 1943 roku. Trudno wyrazić jaśniej, czego chcą tacy ludzie.
Takie akcje przysługują się generałowi Sebie, który choć się wycofał, nadal marzy o pokonaniu nas swoją chytrością. Bądźmy więc czujni.
ofg