18.06.2015, 19:35
Projekt "Jaruzelland" bardziej mi się podobał, ale zobaczymy. Ten projekt jest trochę za bardzo... nie wiem jakby to ująć. Za małe poletko, że tak powiem. Małoludny, biedny, zaściankowy, w miarę jednorodny etnicznie i religijnie stan w USA, daje mało bodźców do wytworzenia się jakiegoś większego politycznego pluralizmu. Trudno będzie mi znaleźć niszę