07.04.2014, 20:56
Mam dwa zastrzeżenia.
1. Łacina nie będzie egzotyczna w świecie, który kreuję;
2. Izba poselska nie działa stale. Jest zwoływana uchwali co tam ma i później może jej nawet kilka lat nie być. Dlatego nie mógł być tam stale. Co innego z:
a. posłowaniem w Sejmiku;
b. byciem kasztelanem.
1. Łacina nie będzie egzotyczna w świecie, który kreuję;
2. Izba poselska nie działa stale. Jest zwoływana uchwali co tam ma i później może jej nawet kilka lat nie być. Dlatego nie mógł być tam stale. Co innego z:
a. posłowaniem w Sejmiku;
b. byciem kasztelanem.
[size=8pt]I przyszli ci wszyscy Braniccy, Potoccy, Radziwiłłowie i mnóstwo innych do Cesarza Rosji, padli na kolana przed nim i mówili: „Ratuj nas Najjaśniejszy Panie przed tym parweniuszem korsykańskim.” Cesarz wzruszył się do łez na ten widok i tak im odpowiedział: „Nie bójcie się moi bracia w Chrystusie. Czyż Bóg nie jest po naszej stronie?”[/size]<br /><br />„Dzieje umierania polskiego” autor nieznany