29.09.2014, 19:27
[a nawet chciałem powtórzyć, tylko uznałem to za ten, no, przesadę można to chyba jeszcze naprawić...]
Osram zatrzymuje posłańca i każe mu dodać jeszcze jeden punkt "plany budowy dróg" do listy, albo nawet dwa -- dla pewności i podkreślenia, żeby to nie zaginęło wśród warszawskiego biurokractwa, łachmactwa i niczego.
Osram zatrzymuje posłańca i każe mu dodać jeszcze jeden punkt "plany budowy dróg" do listy, albo nawet dwa -- dla pewności i podkreślenia, żeby to nie zaginęło wśród warszawskiego biurokractwa, łachmactwa i niczego.