07.08.2014, 22:02
Mirosław Wojtkowiak
O negocjacjach koalicyjnych:
Drugi tydzień negocjacji to jeszcze nie tak długo by wpadać w panikę, ale z kolei na tyle długo, by zacząć się niepokoić. Skoro już nawet do prasy docierają przecieki, że PDP Robo-Chłop przedstawia w negocjacjach propozycje bardziej dla siebie korzystne, niż wynikałoby to z sejmowej arytmetyki, jest zrozumiałe, że rozmowy są zdominowane przez kwestie personalne. Z naszej strony jest cały czas wola konstruktywnego porozumienia i mam nadzieję, że uda się nam wkrótce znaleźć wyjście z impasu.
O ruchawkach w okręgu jarosławskim:
Nie mam wątpliwości, że gen. Kwiatkowski stanie w tej trudnej sytuacji na wysokości zadania, gdyż jest mi znany jako kompetentny dowódca. Lecz wydarzenia te potwierdzają to, co ZOL od dawna głosi, czyli że wbrew temu co myślą niektóre kręgi wciąż, niestety, będące u władzy, nie da się obecnego systemu utrzymywać w nieskończoność. Z moich ostatnich spotkań z działaczami Obozu wyłania się jednoznaczny wniosek: jeśli dojdzie do sformowania rządu z naszym udziałem, powołanie politycznej reprezentacji Rosjan na terenach okupowanych będzie jednym z naszych priorytetów.
O negocjacjach koalicyjnych:
Drugi tydzień negocjacji to jeszcze nie tak długo by wpadać w panikę, ale z kolei na tyle długo, by zacząć się niepokoić. Skoro już nawet do prasy docierają przecieki, że PDP Robo-Chłop przedstawia w negocjacjach propozycje bardziej dla siebie korzystne, niż wynikałoby to z sejmowej arytmetyki, jest zrozumiałe, że rozmowy są zdominowane przez kwestie personalne. Z naszej strony jest cały czas wola konstruktywnego porozumienia i mam nadzieję, że uda się nam wkrótce znaleźć wyjście z impasu.
O ruchawkach w okręgu jarosławskim:
Nie mam wątpliwości, że gen. Kwiatkowski stanie w tej trudnej sytuacji na wysokości zadania, gdyż jest mi znany jako kompetentny dowódca. Lecz wydarzenia te potwierdzają to, co ZOL od dawna głosi, czyli że wbrew temu co myślą niektóre kręgi wciąż, niestety, będące u władzy, nie da się obecnego systemu utrzymywać w nieskończoność. Z moich ostatnich spotkań z działaczami Obozu wyłania się jednoznaczny wniosek: jeśli dojdzie do sformowania rządu z naszym udziałem, powołanie politycznej reprezentacji Rosjan na terenach okupowanych będzie jednym z naszych priorytetów.