18.07.2014, 22:37
Aha, wśród pytań Czerwa o sytuację z ministrami zapomniałem o jednej rzeczy, którą miałem w głowie przy pisaniu scena. Ten "dziwny" system to jest w dużej mierze reakcja przeciwko systemowi kanclerskiemu, który de facto obowiązywał wcześniej i do dziś obowiązuje w Prusach. Te ministerstwa policji, przemysłu i skarbu wybiera IP dlatego, żeby nie było "tyranii kanclerza", czyli premiera, którego by posłowie wybrali, a on potem wykręca nie wiadomo co. Wybór konkretnych resortów jest oczywiście nieprzypadkowy (na przemyśle szczególnie zależało Robochłopowi). Także takie jest tło historyczne.